MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Myszy również mają pazurki (wideo, zdjęcia)

Marcin Łada 0 68 324 88 14 [email protected]
Zielonogórzanie znakomicie czuli się dzisiaj na swoim torze, częstochowianie wprost przeciwnie. Bieg XI: Niels Kristian Iversen spokojnie jedzie a Lewis Bridger za chwilę upadnie. Młodemu Anglikowi należą się brawa bo szybko zszedł z toru nie powodując przerwania wyścigu.
Zielonogórzanie znakomicie czuli się dzisiaj na swoim torze, częstochowianie wprost przeciwnie. Bieg XI: Niels Kristian Iversen spokojnie jedzie a Lewis Bridger za chwilę upadnie. Młodemu Anglikowi należą się brawa bo szybko zszedł z toru nie powodując przerwania wyścigu. fot. Bartłomiej Kudowicz
ZKŻ Kronopol rozgromił w niedzielę częstochowskie "Lwy" i zrobił bardzo duży krok ku najniższemu stopniowi podium.

[galeria_glowna]

ZKŻ KRONOPOL ZIELONA GÓRA - ZŁOMREX WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA 62:28

ZKŻ KRONOPOL ZIELONA GÓRA - ZŁOMREX WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA 62:28

ZKŻ KRONOPOL: Dobrucki zz, Iversen 14 (2, 2, 3, 3, 2), Protasiewicz 9 (3, 1, 1, 1, 1, 2), Lindgren 13 (2, 2, 2, 2, 2, 3), Walasek 14 (1, 3, 3, 1, 3, 3), Zengota 10 (3, 1, 2, 2, 2), Wodjakow 2 (2).
ZŁOMREX: Hancock 10 (3, 3, 0, 3, w, 1), Bridger 5 (0, 0, 3, w, 1, 1), Ułamek 4 (1, 1, 1, 1, w), Michał Szczepaniak 0 (0, -, 0, 0, 1), Pedersen 8 (2, w, 3, 3, -, -), Miturski 0 (w, w, -, -, -), Mateusz Szczepaniak 1 (1, 0, 0, 0).

Sędziował Leszek Demski (Ostrów Wlkp.). Widzów 10 tys.

Przecież 34 punkty zaliczki, to miażdżąca przewaga przed rewanżem.

Nikt nie miał wątpliwości, że był tylko jeden sposób, by Falubaz liczył się w walce o brązowy medal. Nasi musieli pokonać "Lwy" na swym torze. Po drodze trzeba było jednak zostawić za plecami dwóch bardzo mocnych liderów częstochowskiej ekipy: Grega Hancocka i Nickiego Pedersena.

Mało tego, druga linia przyjezdnych, po prostu nie mogła mieć nic do powiedzenia. Zadanie było trudne, zważywszy na brak kontuzjowanego Rafała Dobruckiego, ale w zasięgu.

I od początku poszło zgodnie z planem. Trzy biegi wygrane podwójnie, remisy w potyczkach z udziałem piekielnie szybkiego Amerykanina i Nicki wyprzedzony przez Walaska. A ile było przy tym dramaturgii. W IV biegu "Greg" pierwszy wyszedł spod taśmy, zamknął Pedersena, a za ich plecami Grzegorz Zengota z trudem pokonywał łuki.

Fani przecierali oczy ze zdumienia, a uciekający przed naszym juniorem Borus Miturski wszedł w drugi łuk na prostym motocyklu i wbił się pod dmuchaną bandę. Minęli go liderzy, a sędzia nie przerwał wyścigu. Zengota zobaczył co się dzieje i spacerowo dojechał do mety z jednym punktem. Nasi wypracowali 10 "oczek" przewagi i "Lwy" musiały poczuć ten strzał.

Trener gości Piotr Żyto postanowił nie czekać i do VI gonitwy rzucił Pedersena, jako złotą rezerwę. Trybuny zawrzały, bo na wyjściu pierwszy był Zengota, za nim pędzili mistrz świata i Walasek. Nicki zdecydował się na atak w najmniej odpowiednim momencie, bo przy krawężniku w szczycie drugiego łuku. Tylko, że pod lewym łokciem "Zengiego" nie było miejsca.

.

Duńczyk stracił panowanie i motocykl pofrunął w górę. Nasz kapitan wykazał się kapitalnym refleksem. Położył motocykl tuż przed wypadającym na zewnętrzną przeciwnikiem. Wiking powinien mu za to postawić naprawdę starą whisky, bo to mógł być koniec marzeń "Powera" o obronie tytułu. As Złomreksu Włókniarza został wykluczony i zamiast odrabiać straty, przyjezdni dostali 1:5.

Takie momenty ustawiają zwykle spotkanie i tym razem było podobnie, choć nie obeszło się bez niespodzianek. Bo jak nazwać zwycięstwo młodziutkiego Lewisa Bridgera w VIII biegu i zero Hancocka? Ale to jest właśnie czarny sport, który tak kochają kibice Falubazu!

Później zaczęło się dobijanie rannego drapieżnika. Poza przygaszonymi armatami gości, nie istniał praktycznie nikt. Mało tego, nasi poczuli bluesa.

W IX wyścigu rewelacyjnie wystartował Niels Kristian Iversen, a Fredrik Lindgren miał przed sobą parę rywali. Ale tylko do wejścia w drugi łuk, bo wjechał między nich i minął tak, że między łokcie nie weszłaby pewnie żyletka. Wikingowie w ogóle pokazali to, na co czekaliśmy przez cały sezon. Byli waleczni, szybcy i nieustępliwi.

Złomrex Włókniarz nie istniał. Wreszcie się doczekaliśmy i w trzech ostatnich wyścigach, to czerwony i niebieski kask pędziły na przedzie, a nie przeciwnicy. Poobijany Nicki wycofał się z zawodów, a wynik próbował ratować Hancock. Ale nawet sympatycznemu Amerykaninowi nic już nie wychodziło.

Najpierw przeszarżował w XIV gonitwie i wbił się pod bandę na pierwszym łuku. Na do widzenia przewieźli go jeszcze najskuteczniejsi w naszej ekipie Walasek i Iversen. Ten ostatni zrobił to po fantastycznym ataku na dystansie.

Chyba najwięksi pesymiści zobaczyli oczami wyobraźni brązowy medal. Szkoda tylko, że dekoracja odbędzie się pod Jasną Górą... Ale co tam, nie będziemy wybrzydzali.

Zobacz najciekawsze fragmenty meczu

Posłuchaj, co po meczu powiedzieli: Grzegorz Walasek, Grzegorz Zengota oraz Fredrik Lindgren

Bieg po biegu

I: Zengota (61,00), Wodjakow, Mateusz Szczepaniak, Miturski (w) 5:1
II: Hancock (59,62 - NCD), Iversen, Walasek, Bridger 3:3 (8:4)
III: Protasiewicz (60,63), Lindgren, Ułamek, Michał Szczepaniak 5:1 (13:5)
IV: Walasek (60,13), Pedersen, Zengota, Miturski (w) 4:2 (17:7)
V: Hancock (59,88), Lindgren, Protasiewicz, Bridger 3:3 (20:10)
VI: Walasek (61,60), Zengota, Ułamek, Pedersen (J - w) 5:1 (25:11)
VII: Pedersen (60,10), Iversen, Protasiewicz, Mateusz Szczepaniak 3:3 (28:14)
VIII: Bridger (60,94), Zengota, Walasek, Hancock 3:3 (31:17)
IX: Iversen (60,56), Lindgren, Ułamek, Michał Szczepaniak 5:1 (36:18)
X: Pedersen (60,44), Lindgren, Protasiewicz, Mateusz Szczepaniak 3:3 (39:21)
XI: Walasek (60,69), Iversen, Ułamek, Bridger (w) 5:1 (44:22)
XII: Hancock (60,38), Zengota, Protasiewicz, Mateusz Szczepaniak 3:3 (47:25)
XIII: Iversen (60,56), Lindgren, Bridger, Michał Szczepaniak 5:1 (52:26)
XIV: Lindgren (60,80), Protasiewicz, Bridger, Hancock (w) 5:1 (57:27)
XV: Walasek (60,78), Iversen, Hancock, Ułamek (w) 5:1 (62:28)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska