MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Motor wjechał do kościoła, a później ksiądz śmigał na dwóch kółkach. Co to się porobiło... (wideo)

Krzysztof Korsak
Robert Kulik (z lewej) i Andrzej Szlachta kładą swoje kaski przed ołtarzem.
Robert Kulik (z lewej) i Andrzej Szlachta kładą swoje kaski przed ołtarzem. fot. Krzysztof Korsak
Tak wyglądał dzisiejszy, trzeci już zjazd motocyklistów w Dobiegniewie. Przyjechało ponad 300 motorów! To dwa razy więcej niż przed rokiem. - Jesteśmy jak jedna wielka rodzina - mówił nam Andrzej Szlachta, organizator.

Najpierw motocykliści spotkali się na niewielkiej ul. Riedla w Dobiegniewie. Później cała kawalkada ruszyła do pobliskiego kościoła parafialnego.

Tu pobłogosławiono motocyklistów na dobry początek sezonu i poświęcono ich maszyny. - Życzę Wam bezpiecznej jazdy i taniego paliwa - mówił ksiądz Paweł Terzyk.

Po mszy ścigacze, choppery, crossy i inne pojazdy zrobiły rundę po Dobiegniewie, a później pojechały na imprezę nad jeziorem w Krzyżu (woj. wielkopolskie). Przyglądający się ludzie tylko otwierali buzie z zachwytu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska