Przy wyjściowych drzwiach programuję główny system alarmowy. Zamykam na klucz ostatnie drzwi i drugą, zewnętrzną kratę. Przed otwarciem bramy wyjazdowej upewniam się, czy nikt nie stoi na zewnątrz. Jak jest pusto, to wyjeżdżam i od razu zamykam bramę. Oprócz niej wejścia na posesję chroni wysoki mur, obwiedziony u góry drutami pod napięciem.
- Sami zamknęliśmy się w tych więzieniach - mówi Greg, ekonomista w dużej firmie handlowej. - Czy przesadzamy? Może. Ale gangi nie przebierają w środkach. Napadają na białych i czarnych. Wszystkich, którym się dobrze wiedzie.
Statystyki są przerażające. Rocznie notuje się w RPA od 55 do 60 tys. morderstw. Głównie na tle rabunkowym. - To przeklęty spadek appartheidu - zapewnia mój rozmówca. - Wielu czarnych zostało oderwanych od swych plemiennych korzeni, a jeszcze nie zdążyli lub nie chcą przyjąć mentalności białych. Ci ludzie żyją w moralnej próżni. Więc kradną i mordują, bo są po prostu głodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
