MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Moim zdaniem: Sztuczna wyspa

Andrzej Flügel 68 324 88 06 [email protected]
Andrzej Flügel
Andrzej Flügel Archiwum GL
Zadzwonił do mnie pan Józef z Żar. Przeczytał ze zdumieniem, że pomysł zorganizowania turnieju Pucharu Świata w skokach narciarskich na Stadionie Narodowym w Warszawie ciągle jest aktualny. Zapytał, co o tym sądzę.

Otóż dla mnie to szalony i bezsensowny pomysł, który oprócz wielkich wydatków, jednorazowego zapełnienia trybun i chwilowego zainteresowania w świecie, nie przyniesie nam nic. Po co skakać na nartach w środku wielkiego miasta i to w dodatku na stadionie, kiedy mamy góry i są tam skocznie? Owszem, szejkowie potrafią zrobić basen na pustyni, usypać sztuczną wyspę, a pewnie nawet zrobić lodowisko. Tyle, że oni nie wiedzą, co robić z forsą, więc różne pomysły przychodzą im do głowy, a w związku z tym mogą się spokojnie wygłupiać. Ale przecież Polak potrafi. Kiedyś nie zasunęliśmy dachu i prawie mogliśmy tam urządzać regaty. Potem pojawił się równie oryginalny pomysł, by na Narodowym grano w siatkówkę, teraz jest skocznia. Zobaczymy, co z tego wyniknie...

Bardzo zmartwiła mnie ostatnio wiadomość, że piłkarze ręczni GSPR Gorzów mogą być wycofani z rozgrywek pierwszej ligi. Po porażce z Grunwaldem Poznań stracili szanse na utrzymanie, klub boryka się z ogromnymi kłopotami, więc... Uważam, że szans na utrzymanie nie było już dawno. Tyle, że opuszczenie ligi nie jest jeszcze tragedią. Zawsze można upaść, po to by potem się podnieść. Tragedią będzie wycofanie się z rozgrywek. Może uda się jakoś dograć ten sezon? Druga liga to jednak mniejsze wymagania i trochę bliższe wyjazdy. Może znajdzie się w tym czasie pomysł, co zrobić by GSPR nie zniknął ze sportowej mapy?

Przecież ten klub nie jest jakąś efemerydą, choć pod tą nazwą występuje od niedawna. Piłka ręczna w Gorzowie ma tradycje. Jeszcze przed laty jako AZS, a w pewnym okresie Sokół, zespół udanie grał w ekstraklasie. Jest szkolenie młodzieży, są ludzie zakochani w tej dyscyplinie. Może znajdzie się ktoś, kto pomoże jakoś przeżyć najtrudniejsze miesiące gorzowskim piłkarzom ręcznym? Ciągle mam nadzieję. Jeśli nie, to dla całego miasta będzie wielki wstyd, że na oczach wszystkich powoli umierała kolejna dyscyplina i drużyna...

A propos piłkarzy ręcznych. Strasznie się wkurzyłem oglądając styl, w jakim nasza reprezentacja odpadła z mistrzostw świata w fatalnym meczu z Węgrami. W sumie podczas poprzedniego, przegranego ważnego turnieju, trener Bogdan Wenta był wypalony, teraz Niemiec Michael Biegler jeszcze nie zapalił. A gra pozostała taka sama...

Ministerstwo Sportu podzieliło dyscypliny na te najważniejsze, finansowane tak jak dawniej, te, które wspomoże trochę mniej i te, które zostawi na lodzie. Wśród porzuconych znalazł się pięciobój, a w tych o małym, zdaniem pani minister, znaczeniu, tenis stołowy. Jestem ciekaw czemu za sport ważny uznano biathlon, a za nieważny pięciobój? Nie potrafię tego zrozumieć. Gdyby liczyć tylko medale zdobyte w historii igrzysk to pięciobój bije biathlon na głowę. A tenis stołowy? To sport masowy. Grają, albo grali, w niego wszyscy. Uznano go za sport o małym znaczeniu, a na przykład żeglarstwo, dyscyplinę elitarną, za sport strategiczny. I bądź tu mądry...

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska