Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniejsze locum dla PCK?

(don)
Jan Kasprzak: Nie damy rady udźwignąć nowych kosztów.
Jan Kasprzak: Nie damy rady udźwignąć nowych kosztów. Dorota Nyk
Przyszły ciężkie czasy dla stowarzyszeń, które mają siedziby w miejskich lokalach. Po klubie Mayday kłopoty ma także Polski Czerwony Krzyż, któremu raz że umowa się skończyła, dwa - dostał podwyżkę opłat za centralne ogrzewanie. - Nie damy rady ich udźwignąć, bo wzrosły dwukrotnie - powiedział nam Jan Kasprzak z PCK.

Od lat ta organizacja ma siedzibę przy ul. 1 Maja. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej użycza ten lokal organizacji, czyli nie pobierał jak dotychczas za niego czynszu. Ale taka umowa już się skończyła. następna nie wiadomo, czy będzie mogła być na takich samych zasadach. Ponadto PCK nie będzie stać na opłaty za ciepło - ponad 500 zł miesięcznie. Czy ta organizacja zniknie z mapy Głogowa?

Okazuje się, że są jeszcze szanse, by ją utrzymać. - Ten problem nie dotarł jeszcze formalnie do rady, ale o nim już słyszałem - powiedział nam przewodniczący rady Andrzej Koliński. - Jeśli my radni będziemy o czymś decydować, to musimy wysłuchać wszystkich stron i sprawdzić wszystkie aspekty. Bo być może PCK ma zbyt duży lokal.

Marek Rychlik, dyrektor ZGM, powiedział nam, że decyzje w sprawie PCK zapadną za kilka dni. - Prowadzimy rozmowy - powiedział. - Zaproponujemy, żeby się zastanowili, czy potrzebny im tak duży i drogi lokal. Przecież PCK ma dziś prawie 85 metrów. Jesteśmy otwarci, by temat załatwić pozytywnie dla tej organizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska