Miss Polonia Województwa Lubuskiego 2009 mieszka w... Wielkopolsce, a wicemiss w... Bielsku - Białej (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Nowa Sól, plac przy promenadzie portu rzecznego. To tu na jednej ze scen odbyła się w niedzielę wieczorem gala finałowa wojewódzkiej edycji konkursu Miss Polonia 2009. To kolejny (po Miss Polski 2009) konkurs piękności w którym Lubuszanki mogą zaprezentować swoje wdzięki.

Impreza odbyła się w ramach Dni Nowej Soli, a organizatorem było wydawnictwo Fortes Artura Skorupińskiego. Tego samego, który co roku w Wolsztynie organizuje miss świata parowozów. A nad całością czuwał - w ramach patronatu honorowego - prezydent miasta Wadim Tyszkiewicz.

Moja piękna żona

W finałowej gali udział wzięło 16 dziewczyn nie tylko z naszego województwa. O koronę najpiękniejszej Lubuszanki ubiegały się także mieszkanki Nowego Tomyśla, Bielska-Białej, Szczecina i Wrocławia. Jak to możliwe?

- Zapewnia to regulamin konkursu - informuje Artur Skorupiński. - Wystarczy, że kandydatki mają powiązania z województwem lubuskim: że albo mają tu rodziny, albo urodziły się tutaj, albo tu studiują.

Konkurs piękności zgromadził tłumy nowosolan. Dziewczyny zaprezentowały się w czterech odsłonach. Na początek wszystkie wystąpiły w identycznych różowych kreacjach wieczorowych a la Marilyn Monroe autorstwa Elwiry Horosz. Potem miały wejście w dżinsach i koszulkach t-shirt. Najwięcej emocji wywołały jednak w strojach bikini Mewa - Styl, a całość dopełniały oryginalne suknie ślubne Studia Mody Aleksandry Kachlickiej.

Piękne dziewczyny podziwiał z boku prezydent Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli, który degustował wino z winnicy Kinga. Białe wytrawne podawano specjalnym gościom w namiocie z tyłach sceny.

- Cóż... Mam piękną żonę, dlatego mój punk widzenia może być odmienny. Ale cieszę się, że piękne kobiety zagościły w Nowej Soli, bo jest to niewątpliwie pewien rodzaj promocji naszego miasta. - przyznał nam prezydent. - A dodatkowo wspaniałą atrakcją jest nasza modra Odra.

Różczka współczuje dziewczynom

Na zapleczu sceny pojawiła się, w trakcie imprezy, znana nowosolanka Magdanela Różczka. Aktorka zjechała do rodzinnego miasta by w alei gwiazd odcisnąć swą dłoń.

- Nie widziałam żadnej dziewczyny, bo ten konkurs tak naprawdę mnie nie interesuje - wyznała nam, pozując do zdjęć z innym znanym nowosolaniniem Januszem Liberkowskim, który na co dzień mieszka w amerykańskiej Dolinie Krzemowej. - Współczuję im, bo jest to targowisko próżności. Dla mnie piękna kobieta to ta, która ma piękne wnętrze i która jest szczęśliwa.

Janusz Liberkowski (ubrany w biały garnitur), który w świecie zasłynął tym, że zdobył milion dolarów za wymyślony przez siebie fotelik samochodowy dla niemowlaków, zasiadał w jury. Wyznał nam, że pierwszy raz w życiu uczestniczy w takiej imprezie.

- Jak się panu podobają kandydatki?

- Wszystkie są piękne, bo piękna jest młodość - odparł dyplomatycznie.

Miss lubi Gorzów, a wice miss Zieloną Górę

Jury było jednomyślne. I nagrodziło kandydatkę z numerem 11. Marta Napierała mieszka w Nowym Tomyślu i choć jest Wielkopolanką, będzie reprezentowała nasze województwo w półfinałach Miss Polonii 2009, jakie w lipcu odbędą się w Łodzi. Marta ma 18 lat, 172 cm wzrostu (pozostałe wymiary: 89-60-92), chodzi do klasy drugiej technikum i swą przyszłość wiąże z turystyką oraz rekreacją.
- Co mnie wiąże z województwem lubuskim? Mam w Gorzowie rodzinę i bardzo lubię to miasto - przyznała nam.
Pierwszą wicemiss została Brygida Zielińska z... Bielska Białej, lat 22 (90-60-89), która studiuje turystykę, lubi grę na pianinie i pisanie wierszy.

- W Zielonej Górze mieszka moja rodzina ze strony taty. Bywam w tym mieście, bardzo lubię kościółek i zabytki - wyznaje.
Korona drugiej wicemiss przypadła nowosolance (nr 4) Irminie Mulczyk, lat 23 (83 66 94), która skończyła turystykę i kształci się na kosmetyczkę.

Publiczność też miała swoją faworytkę. Została nią kandydatka z numerem 14 - Sara Balcerowicz ze... Szczecina. Miss foto Paula Peterman też pochodzi ze Szczecina.