Do zatrzymania mężczyzny, podejrzanego o handel narkotykami doszło kilkanaście dni temu, 13 czerwca. W poniedziałek, 26 czerwca poznaliśmy szczegóły policyjnej akcji.
Policjanci podejrzewali 33-letniego mężczyznę o przestępstwa narkotykowe. Postanowili wejść do mieszkania, w którym mógł przebywać.
Mężczyzna nie otwierał drzwi
- Mimo wielu wezwań do otwarcia drzwi, podejrzany nie reagował i nie chciał wyjść. Dopiero informacja o wezwaniu straży pożarnej i wejściu siłowym przekonała mężczyznę do wpuszczenia policjantów – informuje sierżant sztabowy Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Kryminalni przeszukali mieszkanie pod kątem narkotyków.
Policjanci znaleźli narkotyki
- W pokoju 33-latka ujawnili znaczną ilość zabronionych środków i substancji odurzających. Były to trzy duże worki oraz 52 strunówki z marihuaną. To jednak nie wszystko. Mężczyzna posiadał także 14 woreczków z amfetaminą i mefedronem. Policjanci zabezpieczyli również dwa młynki służące do rozdrabniania suszu roślinnego, wagę i gotówkę – przekazała sierż. szt. Biernacka.
Podejrzany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków oraz posiadania przyrządów służących do ich przetwarzania. O karze zdecyduje sąd. Mężczyzna musi liczyć się z karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: 11-latkowi z Sulęcina skradziono rower. Jednoślad został szybko odzyskany przez policjantów
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?