MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy wsi Św. Wojciech pod Międzyrzeczem od lat czekają na remont drogi

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
- Po każdym deszczu woda spływa z drogi i zalewa moje gospodarstwo. Należy wybudować burzówkę i wyremontować jezdnię - postuluje Czesława Kozdra z Św. Wojciecha.
- Po każdym deszczu woda spływa z drogi i zalewa moje gospodarstwo. Należy wybudować burzówkę i wyremontować jezdnię - postuluje Czesława Kozdra z Św. Wojciecha. fot. Dariusz Brożek
We wsi Św. Wojciech deszczówka spływa z drogi i podtapia gospodarstwa. - W dodatku jezdnia jest wąska i dziurawa. Kiedy doczekamy się remontu - dopytują mieszkańcy.

Po ostatnich opadach deszczówka zaczęła zalewać posesję Czesławy Kozdry ze wsi Św. Wojciech. Spływa z drogi i podtapia jej gospodarstwo. - Nie ma odpływu, bo kilka lat temu obok wybudowano dwa budynki z apartamentami i podniesiono teren. Od tej pory po każdym większym deszczu muszę się taplać w błocku - żali się właścicielka.

Błoto nie jest jedynym problemem mieszkańców wsi. Od lat czekają na remont drogi łączącej Św. Wojciech z pobliskim Międzyrzeczem. Ma nieco ponad kilometr długości i jest poszatkowana dziurami jak ser szwajcarski. W dodatku jest tak wąska, że wymijając samochód jadący w przeciwnym kierunku kierowcy muszą zjeżdżać na pobocze, które wygląda jak czołgowisko.

- Na tych dziurach masakrujemy samochody. Remont obiecano już kilkanaście lat temu - zaznacza Stanisław Cap z Św. Wojciecha.

Starosta: - Możemy wyremontować drogę, ale wspólnie z gminą!

Droga podlega staroście Grzegorzowi Gabryelskiemu. Dlaczego do tej pory nie została poszerzona i wyrównana, choć mieszkańcy słyszą o tym od lat? Starosta tłumaczy, że remont może zrealizować tylko razem z władzami gminy.

- Takie inwestycje prowadzimy wspólnie z gminnymi samorządami, które dokładają się do dokumentacji i remontów. Przykładem niech będą władze Pszczewa, które ostatnio bardzo nam pomogły w budowie dróg w Stołuniu. Prowadziliśmy takie rozmowy z włodarzami Międzyrzecza, ale kończyło się na ustnych deklaracjach - odpowiada starosta.

Kandydaci obiecują remont

Na razie nie wiadomo, kto będzie rządzić miastem i gminą. Kandydat na burmistrza Zbigniew Smejlis zapewnia, że urzędowanie rozpoczną od rozmów ze starostą na temat modernizacji drogi.

- Jako radny składałem interpelację w tej sprawie - mówi.

Kolejny kandydat burmistrz Tadeusz Dubicki zapewnia, ze już kilka lat temu przymierzał się do tej inwestycji. - Jak wrócę do ratusza, będę razem z władzami powiatu będziemy mogli zrealizować ten projekt. Łącznie z remontem odcinka od kościoła do mostu na Obrze - zapowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska