Jedno miasto zamiast dwóch? - Ja się pod tym podpisuję. Już czas na pełną integrację ekonomiczną, kulturową, mentalną, językową i każdą inną - mówił nam Ryszard Płaczkowski ze Słubic.
Dla wielu mieszkańców obu brzegów Odry, Słubice i Frankurt to już jak jedno miasto, ale jeszcze wiele trzeba zrobić, żeby tak było naprawdę. Ma to ułatwić Słubicko-Frankfurcki Plan Działania na lata 2010-2020, gdzie zapisano m.in. wspólną komunikację miejską, dwujęzyczność, wspólne reprezentowanie swoich spraw na zewnątrz