MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Sieniawy domagają się bezpiecznej drogi do szkoły

Krzysztof Fedorowicz
- Nie zazdroszczę dzieciakom, które muszą iść drogą prawie dwa kilometry - mówi Stefania Wysocka, która codziennie przychodzi po wnuczkę Martynę
- Nie zazdroszczę dzieciakom, które muszą iść drogą prawie dwa kilometry - mówi Stefania Wysocka, która codziennie przychodzi po wnuczkę Martynę fot. Paweł Janczaruk
Od dwóch lat "GL" walczy o bezpieczną drogę ze szkoły w Sieniawie do osiedla górniczego. Tam rodzice drżą o swoje dzieci. Ale jest szansa, że gmina jeszcze w tym roku położy rury na tym odcinku, a wtedy starostwo zabierze się za chodnik.

- Co z chodnikiem w Sieniawie? - pyta mieszkanka osiedla przy biurowcu kopalni. - Miał być gotowy kilka lat temu, tymczasem prac nawet nie zaczęto!

Drogą z osiedla do wsi chodzą przedszkolaki i uczniowie podstawówki. - Tutaj nie ma pobocza, szosa jest dziurawa, a na dodatek oklejona czarną mazią, która sypie się z ciężarówek jeżdżących z kopalni na bocznicę kolejową - skarży się pani Ania, mama dziesięciolatka, która przyszła do szkoły po swoją pociechę. Kobieta nie zawsze jest w stanie odebrać dziecko i wtedy drży, czy Wojtek dotarł do domu cały i zdrowy.

O konieczności budowy chodnika w Sieniawie piszemy od jesieni 2007 roku. - Chodnik byłby tutaj przydatny, to oczywiste. Chodzi o bezpieczeństwo młodych ludzi - stwierdza krótko dzielnicowy Zbigniew Marzęta.

W tegorocznym budżecie starostwo zarezerwowało 580 tys. zł na budowę chodnika w Sieniawie, ale ten wydatek był również zaplanowany w 2008 r. - Jesteśmy przygotowani do inwestycji, mamy pozwolenie na budowę i w każdej chwili możemy ogłosić przetarg - informuje starosta Zbigniew Szumski. - Ale cały czas czekamy aż gmina położy tutaj kanalizację. Przecież w tej sytuacji nie będziemy układać chodnika.

Gmina na budowę kanalizacji w Sieniawie i modernizację oczyszczalni ścieków w Gronowie pozyskała z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego prawie 9,12 mln zł.

- Mamy uzgodniony projekt kanalizacji oraz decyzję marszałka, który przyznał nam tę kwotę i teraz czekam na podpisanie umowy - tłumaczy Ryszard Oleszkiewicz, wójt. - I mam nadzieję, że nastąpi to lada dzień.

- Dokumenty dotyczące umowy wpłynęły do nas z funduszu ochrony środowiska w poniedziałek. Umowa jest przygotowywana - stwierdza Eliza Gniewek-Juszczak, rzecznik Zarządu Województwa Lubuskiego.

Wójt obiecuje, że po jej podpisaniu ogłosi przetarg, a wykonawca w pierwszym kolejności położy rury między szkołą i kopalnią. Czy jednak zimą będzie możliwa budowa chodnika? Starosta stwierdza, że tak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska