Nowy inwestor był potrzebny w mieście nad Nysą jak powietrze. To właśnie tutaj panuje największe bezrobocie w powiecie krośnieńskim. Według najnowszych statystyk powiatowego urzędu pracy na etat czeka w Gubinie 1.040 osób. Trzeba też wziąć pod uwagę gminę wiejską, gdzie zatrudnienia nie ma ponad 550 osób.
Niemieckie przedsiębiorstwo daje szansę na podreperowanie kiepskich statystyk, dotyczących bezrobocia. Co na to sami mieszkańcy? Niektórzy mimo złożonych podpisów wydają się być sceptycznie nastawieni. - Czytałem już w prasie o inwestorach z Niemiec, a nawet Dalekiego Wschodu. Wszystko zawsze jakoś znikało. Więc dopóki firma nie ruszy, to nie ma się jeszcze czym ekscytować - uważa Mieczysław Dzikowski. Część mieszkańców wspomina również fiasko rozmów z zapowiadanym wcześniej przez urząd Volkswagenem. Ponadto w ciągu ostatnich kilku lat mówiono o wielu przedsiębiorcach, prowadzone były rozmowy, jednak ostatecznie firmy rezygnowały z inwestowania.
Są mieszkańcy, którzy cieszą się z informacji, zwłaszcza o dodatkowych miejscach pracy. - Bardzo dobrze. Ludzie narzekają, że nie ma gdzie pracować. Teraz będą mogli nawet wybierać. Będziemy mieli trzy duże firmy w Gubinie:Tekrę, Iwanickich oraz nowego, niemieckiego inwestora - zauważa Kamil Pławik.
Więcej przeczytasz w czwartkowym (12 listopada), papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?