Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Bieniowa powiedzieli NIE budowie wieży telefonii komórkowej. Wójt stoi za nimi murem

Lucyna Makowska
M. Kazimierczak z Anetą Winnicką:  Budowie wieży sprzeciwiło się 260 mieszkańców wsi.
M. Kazimierczak z Anetą Winnicką: Budowie wieży sprzeciwiło się 260 mieszkańców wsi. Lucyna Makowska
Inwestor chce postawić stację telefonii w środku wsi. Mieszkańcom, którzy wprawdzie często narzekają na brak zasięgu, ten pomysł nie spodobał się. I mają na to mocne argumenty.

- Żeby jeszcze chcieli postawić ją gdzieś ba uboczu wsi, to pewnie nie mielibyśmy nic przeciwko temu - zaznacza Aneta Winnicka, sołtys Bieniowa.- Ale ustawienie słupa w samym środku wsi, przy kościele to już przesada.

Radny gminy Marek Kaźmierczak, wziął sprawy w swoje ręce, zrobił rozeznanie i okazało się, że mieszkańcy choć często skarżą się na brak zasięgu, nie przystaną na budowę takiej kolubryny w samym środku miejscowości. - Pod protestem podpisało się już na początku rozmów 238 mieszkańców, teraz mamy kolejne 30 podpisów. Sporo osób hoduje tu pszczoły, a tego rodzaju urządzenie wcale im nie służy, po drugie wiemy, że bliskie sąsiedztwo źle wpływa też na samopoczucie ludzi, po trzecie tuż przy terenie na którym miała powstać budowla mieści się zabytkowy kościół - wylicza.- Zastanawiałem się jak na taką inwestycję zgodził się konserwator zabytków.

Radny sprawdził ten wątek. Okazało się, że mimo pierwotnie negatywnej decyzji konserwatora, inwestor odwołał się i władze wyższej instancji kazały zmienić decyzję.

Na zwołanym kilka dni temu zebraniu wiejskim licznie zgromadzeni mieszkańcy raz jeszcze i to jednogłośnie, powiedzieli nie budowie wieży.

Za mieszkańcami murem stoi też wójt, Leszek Mrożek.
- Nie jestem przeciw rozwojowi, ale nie rozumiem czemu inwestor upiera się przy tej lokalizacji - nadmienia wójt.- Proponowałem kilka innych równie dobrych miejsc, np. na okolicznych polach, ale na żadną nie przystał. A ja nie będę przyzwalał na robienie czegokolwiek wbrew woli mieszkańców. Zrobię wszystko, by ta wieża nie powstała. Najgorsze, że w takich sprawach urzędnicy nie biorą pod uwagę czynnika społecznego, a ja jako samorządowiec stawiam je na pierwszym miejscu.

Wójt wydał już negatywną decyzję, jednak ma świadomość, że operator skorzysta z przysługującego mu prawa i odwoła się od niej do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, to z kolei przekaże sprawę do ponownego rozpatrzenia. Już zapowiedział, że po raz drugi nie wyda zgody na lokalizację. Liczy, że to zniechęci inwestora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska