MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: Przez brzuszki do gwiazdek

Dariusz Brożek
Ważnym elementem egzaminów były testy sprawnościowe.
Ważnym elementem egzaminów były testy sprawnościowe. 17. WBZ
Trzy dni intensywnych zmagań z własnymi słabościami, ze stresem, mrozem oraz z komisją egzaminacyjną. Tak wyglądały egzaminy dla kandydatów na podoficerów, w których wzięli udział żołnierze międzyrzeckiej brygady.

O podoficerskie belki walczyło 24 żołnierzy Cyfrowej Brygady, jak mundurowi nazywają 17. Wielkopolską Brygadę Zmechanizowaną z Międzyrzecza. Weryfikację z sukcesem zakończyła większość z nich. Na egzaminach "poległo" tylko trzech. To dobry wynik, jednak starszy chorąży Andrzej Woltmann dość sceptycznie ocenił ten wynik. - Chciałbym, abyśmy sukces odnieśli w stu procentach. Aby wszyscy, którzy przystępują do egzaminów, kończyli je pomyślnie i zostali przyjęci do szkoły podoficerskiej - podsumował.

Droga zawodowego awansu szeregowych żołnierzy nie jest prosta, ani łatwa. Na kandydatów czekały trzy dni egzaminów, obejmujących wiedzę teoretyczną, praktyczną, a także sprawdzian sprawności fizycznej. Oprócz testów z wiedzy, musieli zaprezentować swoje umiejętności praktyczne z musztry, taktyki, wykonywania określonych norm i z wyszkolenia strzeleckiego. Taryfy ulgowej nie było. Zdawali egzaminy według tzw. kryteriów dowódczych, co dla niektórych okazało się zbyt ciężkie.

Blisko jedną trzecią wszystkich możliwych do zdobycia punktów stanowiła ocena z wychowania fizycznego. Dlatego kandydaci na podoficerów pocili się m.in. wykonując na czas tzw. brzuszki. Ostatnim elementem sprawdzianu była rozmowa kwalifikacyjna.

- Największym problemem i zarazem zagrożeniem okazał się stres. W momencie przystąpienia do egzaminu, najprostsze czynności stawały się niekiedy nie do pokonania. Górę brała trema, a nie wiedza i umiejętności, które w tym momencie były oceniane - wyjaśnił st. chor. Woltmann, który został zaproszony do udziału w pracach komisji i jednocześnie czuwał nad prawidłowym przebiegiem egzaminów.

Po trzydniowych zmaganiach na kurs podoficerski zakwalifikowało się 297 spośród 431 chętnych. W tym 21 z międzyrzeckiej brygady. Na drugim miejscu listy rankingowej uplasował się starszy szeregowy Krzysztof Dobrewski z "siedemnastej", który uzyskał 207 punktów i dał się wyprzedzić zwycięzcy tylko o dwa punkty.

Egzamin to dopiero początek kariery zawodowej przyszłych podoficerów. Od lutego rozpoczną intensywne szkolenie w szkole podoficerskiej w Poznaniu.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska