Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: Generał Różański pożegnał swoich żołnierzy

Dariusz Brożek
Gen. dyw. Mirosław Różański (pierwszy z lewej) podczas piątkowego pożegnania w międzyrzeckiej brygadzie.
Gen. dyw. Mirosław Różański (pierwszy z lewej) podczas piątkowego pożegnania w międzyrzeckiej brygadzie. Archiwum 17. WBZ
Z jednostką w Międzyrzeczu pożegnał się gen. dyw. Mirosław Różański - były dowódca 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Zdaniem żołnierzy, zapisał się złotymi literami w dziejach brygady.

Generał Mirosław Różański pożegnał się z brygadą w Międzyrzeczu

- Dowodzenie wami było dla mnie honorem i zaszczytem. Mając świadomość, jaki potencjał stanowi siedemnasta brygada, miałem możliwość podejmowania decyzji trudnych, śmiałych i takich, które niejednokrotnie wzbudzały emocje. W mojej ocenie Brygada zadania te wykonała bardzo dobrze. Służba z wami była też dla mnie inspiracją do poszukiwania tego, c lepsze tego, co bardziej racjonalne - mówił w piątek do żołnierzy międzyrzecko-wędrzyńskiej brygady ich były dowódca gen. dyw. Mirosław Różański.

Pożegnanie z żołnierzami odbyło się na placu apelowym 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Na koniec generał podziękował im "za wspólną służbę".

Dzień wcześniej gen. dyw. M. Różańskiego zastąpił na stanowisku dowódcy Czarnej Dywizji (11. LDKPanc.) gen. bryg. Janusz Adamczak. W październiku Różański złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Nie podaje powodów swojej decyzji. Nieoficjalnie mówi się o jego krytycznym stosunku do niektórych zmian w armii i konflikcie z dowódcą wojsk lądowych gen. broni Zbigniewem Głowienką.

Gen. Różański zapisał się złotymi literami w dziejach międzyrzeckiej brygady. Dwukrotnie nią dowodził - w latach 1999-2003 i 2005-2008. Zdaniem podwładnych, to on w 2000 r. uratował jednostkę i garnizon przed planowaną likwidacją. Dowodząc brygadą był inicjatorem wielu zmian w zakresie pełnienia służb i systemu szkolenia. To z jego inicjatywy w wojskach lądowych powstały sekcje strzelców wyborowych. Wdrażał do sił zbrojnych kołowe transportery opancerzone rosomak, formował pierwszy w pełni zawodowy batalion zmotoryzowany, który wziął udział w pierwszej i drugiej zmianie PKW Afganistan.

W 2007 r. gen Różański uczestniczył w ósmej zmianie w Iraku, gdzie dowodził Brygadową Grupą Bojową składającą się z żołnierzy 17. WBZ . Stacjonujące w bazie Delta w Al-Kut oddziały szturmowe pod jego dowództwem wspólnie z irackimi siłami bezpieczeństwa i jednostkami koalicyjnymi przeprowadziły kilka operacji przeciwko rebeliantom. Prowadziły też szeroko zakrojoną akcję pomocy humanitarnej i medycznej dla społeczeństwa prowincji Wasit.

- Żegnamy dziś wyjątkowego człowieka. Mogę powiedzieć, że dowódców w swej długiej karierze miałem wielu, ale tylko jednego prawdziwego nauczyciela był nim gen. Różańskiego - mówił wyraźnie wzruszony ppłk Dariusz Gajek, pełniący obowiązki szefa sztabu brygady.

Mieszkający w Międzyrzeczu 49-letni M. Różański uchodził za jednego z najlepszych polskich generałów. Drugą generalską gwiazdkę otrzymał mając zaledwie 47 lat. - W wojsku stał się legendą jeszcze w czasie kariery zawodowej - mówił nam dziś jeden z międzyrzeckich żołnierzy.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska