Mąż przyznał się do zabójstwa żony. Ciało ukrył w lesie.

Szczątki kobiety przypadkowo znaleziono w lipcu. Leżały ukryte w lesie pod Bytomiem Odrz. Szybko okazało się, że to ofiara mordercy.

Nowosolscy policjanci zaczęli śledztwo w sprawie okoliczności zabójstwa kobiety, mieszkanki jednej z miejscowości powiatu nowosolskiego.

Przeprowadzone badania i ekspertyzy zwłok określiły, że do zabójstw doszło najprawdopodobniej w październiku ubiegłego roku.

Prowadzący postępowanie policjanci odnalezienie ciała połączyli z inną sprawą. Dotyczyła zaginięcia mieszkanki jednej z niewielkich miejscowości na terenie powiatu nowosolskiego. Zaginięcie zgłosił mąż kobiety. Badania potwierdziły, że szczątki odnalezione w lesie, to właśnie ciało zaginionej kobiety.

Zachowanie 45-letniego Zbigniewa M., męża zamordowanej kobiety wydawało się policji podejrzane. W środę nowosolska policja zatrzymała mężczyznę. - Podczas przesłuchania przyznał się do zabójstwa - informuje prokurator Kazimierz Rubaszewski, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.

Dziś sąd w Zielonej Górze przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował 45-latka. Prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa.