Majewski od dawna alarmuje o problemie swoich sąsiadów i własnym. Chodzi o hałas pociągów, które przejeżdżają obok wieżowców przy ul. Poczdamskiej. Wielokrotnie na sesjach zgłaszał interpelacje w tej sprawie, wnioskował o zbudowanie przez miasto ekranów dźwiękochłonnych lub wpłynięcie na PKP o przeprowadzenie remontu torowiska. Bezskutecznie.
Tym razem zwrócił uwagę na problem puszczając nagranie hałasujących pociągów w chwili, gdy na mównicy był prezydent Jan Zubowski. - Przeszkadza to panu? - pytał. - A my takie hałasy musimy słuchać przez 24 godziny na dobę! - przekrzykiwał dźwięki z magnetofonu.
Prezydent zapewnił, że wielokrotnie problem zgłaszał PKP, ale wciąż słyszy, że nie ma pieniędzy na naprawę torowiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?