Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malwinka z Drezdenka jest ciężko chora i zapadła w śpiączkę. Potrzebuje Waszej pomocy!

Krzysztof Korsak 95 722 57 72 [email protected]
Elżbieta i Jan Staryszak z Lipna proszą o pomoc dla córki Malwiny, która od kilku miesięcy jest w śpiączce.
Elżbieta i Jan Staryszak z Lipna proszą o pomoc dla córki Malwiny, która od kilku miesięcy jest w śpiączce. fot. Krzysztof Korsak
- Moja siostra jest od kilku miesięcy w śpiączce i potrzebna jest jej droga rehabilitacja - zadzwoniła do nas 21-letnia Natalia Staryszak z Lipna. Pobyt chorej dziewczyny w Krakowie kosztuje 20 tys. zł.

MOŻESZ POMÓC!

MOŻESZ POMÓC!

Jeśli chcesz pomóc w leczeniu Malwiny skontaktuj się z nami: tel. 95 722 57 72, [email protected]. Można też wpłacić pieniądze na konto mamy dziewczyny: 46836200050032834830000010, Elżbieta Staryszak, Lipno 21, 66-530, Drezdenko.

Widać, że Natalia przeniosłaby góry, żeby pomóc Malwinie. Sama obdzwoniła całą Polskę, żeby dowiedzieć się, gdzie można ją rehabilitować. Chwyta się wszelkich sposobów pomocy. Zadzwoniła także do redakcji "GL".

- Moja siostra już od kilku miesięcy jest w śpiączce. Powoli zaczynałam tracić nadzieję, ale od jakiegoś czasu Malwinka coraz lepiej reaguje na bodźce zewnętrzne. Zawsze jak wracam do domu po pracy to jej coś opowiadam. Malwinka raz się uśmiechnie, raz jej łezka poleci. Wszystko zależy od tego, co jej mówię. Ostatnio jak ją bolał brzuch, to od razu wiedzieliśmy, bo dawała nam znaki - opowiada Natalia.

Malwina ma 22 lata. Od dziecka chorowała. Stwierdzono u niej guzy na mózgu i szyi. Rodzice mówią, że miała problemy z poruszaniem się, ale była w pełni sprawna psychicznie. - W podstawówce miała same piątki, chciała iść na studia, miała marzenia - opowiada mama Elżbieta. Od 2001 r. dziewczyna wymaga stałej opieki. A od kilku miesięcy jest w śpiączce. Leży w domu podłączona do respiratora. Dziewczyna ma ok. 140 cm wzrostu, jest skurczona, ma podgięte ręce. Z jej ciała wystają rury, m.in. do sztucznego oddychania. Oczy ma otwarte, czasami się poruszy. Dzień i noc czuwają nad nią rodzice i siostry. Mama nie pracuje, tata jest na rencie.
Tomasz Kot, lekarz z Międzychodu, który od miesiąca opiekuje się dziewczyną, mówi, że Malwina jest w śpiączce mózgowej spowodowanej niedotlenieniem. - Jest jej potrzebna rehabilitacja - tłumaczy. Dodaje, że robi się ją różnymi metodami. - Puszcza muzykę, dotyka ciepłą i zimną wodą, ćwiczy mięśnie - wymienia.

Natalia znalazła dla Malwiny specjalne miejsce do tego typu rehabilitacji w Krakowie. Potrzeba na to ok. 20 tys. zł. - Nas na to nie stać - mówi z przykrością Natalia. Poza pomocą finansową prosi także o pomoc w szukaniu tanich miejsc do rehabilitacji ludzi w śpiączce. - Może ktoś ma w tym względzie doświadczenie i może się nim podzielić. Może ktoś już przechodził coś takiego. Potrzebna jest nam każda pomoc - mówi.

Natalia wspomina, że przed śpiączką Malwina była osobą energiczną, pomocną, skorą do rozmowy i godną zaufania. - Spędzaliśmy razem dużo czasu - opowiada łamiącym się głosem. Dodaje, że rodzina czuwa nad Malwiną praktycznie dzień i noc. Od rana potrzebna jest toaleta, mycie, jedzenie, picie, itp.
- To nasza kochana dziewczynka, nasze serduszko - mówią czule rodzice Elżbieta i Jan Staryszak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska