MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Luksusowe bmw. Drapieżna sylwetka i komfort wnętrza

Piotr Walczak
Patrząc na to auto nasuwa się pytanie: czy to jeszcze limuzyna czy już sportowy model?
Patrząc na to auto nasuwa się pytanie: czy to jeszcze limuzyna czy już sportowy model? Fot. Piotr Walczak
To już klasa wyższa. Tak można ocenić bmw serii 3 (limuzyna) na pierwszy rzut oka.

Przód wygląda drapieżnie. I gdzie tu moda na duże klosze reflektorów? W "trójce" są one niewielkie, co jest chyba znakiem rozpoznawczym tej marki. A patrząc na to auto nasuwa się pytanie: czy to jeszcze limuzyna czy już sportowy model?

Ale przejdźmy do kabiny. Mimo tego, że siedzi się stosunkowo nisko, to widoczność jest optymalna, co zaskakuje. Wykończenie wnętrza to już luksus w pełnym tego słowa znaczeniu. Aż dziwne, że wygląd deski rozdzielczej nie jest nudny, a przecież nie znajdziemy tutaj dziesiątek przycisków i przełączników. Nie ma ich tyle, żeby się pogubić - to plus. Drobnym mankamentem może być jednak wielkość cyfr na prędkościomierzu. Byłoby OK., gdyby były trochę większe. Pomimo tego, że "trójka" jest autem pięcioosobowym, to w komforcie mogą podróżować cztery. Trzech pasażerów z tyłu może już być problemem - siedzący w środku będzie miał kłopot z miejscem na nogi.

Podczas jazdy samochód radzi sobie znakomicie. Nawet w czasie pokonywania ciasnych zakrętów fotele trzymają pasażera. Drażnić może system "start-stop", który wyłącza silnik podczas postoju na skrzyżowaniach? BMW poradziło sobie z tym. W każdej chwili funkcję tę można wyłączyć.

W standardowym wyposażeniu znajdziemy wszystkie nowoczesne systemy bezpieczeństwa, w tym układ dynamicznej kontroli stabilności i trakcji. Nabywcy mogą też liczyć m.in. na czołowe poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, poduszki boczne oraz chroniące głowę podróżujących z przodu i z tyłu. Podstawą są również aktywne zagłówki oraz trzypunktowe pasy bezpieczeństwa z napinaczami.

Co więcej, nawet najtańsza wersja pojazdu wyposażona jest także w dwustrefową klimatyzację automatyczną.

Ceny BMW serii 3 zaczynają się od 113.800 złotych. Tyle kosztuje wersja 316i z silnikiem benzynowym o pojemności 1599 centymetrów sześciennych i mocy 122 koni mechanicznych. Za najtańszą wersję z dieslem, czyli 318d zapłacić trzeba 133.300 zł (motor ma moc 143 KM).

Atutem tego auta jest jednak to, że kupując nawet najsłabiej wyposażone, praktycznie za nic nie trzeba dopłacać, gdyż w standardzie jest praktycznie wszystko, co potrzebne.

Komfort w pełnym wymiarze - WWW.poranny.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska