MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ludowe Zespoły Sportowe mają nawet olimpijczyków

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Iwona Matkowska i jej trener Ryszard Dynowski z Agrosu Żary zostali uznani sportowymi postaciami Lubuskiego Zrzeszenia LZS w minionym roku.
Iwona Matkowska i jej trener Ryszard Dynowski z Agrosu Żary zostali uznani sportowymi postaciami Lubuskiego Zrzeszenia LZS w minionym roku. Tomasz Gawałkiewicz
Ludowe Zespoły Sportowe w Lubuskiem są prawdziwą potęgą: skupiają 8 tys. zawodniczek i zawodników, trenujących w ponad 300 klubach. I regularnie wysyłają swoich przedstawicieli na igrzyska olimpijskie - zarówno letnie, jak też zimowe.

TRIUMFATORZY PLEBISCYTU

TRIUMFATORZY PLEBISCYTU

Najlepsi sportowcy: 1. Iwona Matkowska (zapaśniczka Agrosu Żary), 2. Monika Michalik (zapaśniczka Orląt Trzciel, dziś już Grunwaldu Poznań), 3. Mariusz Gil (kolarz POM Strzelce Kraj.), 4. Ewa Kuls (saneczkarka UKS Nowiny Wielkie), 5. Aleksandra Paczka (bokserka BKS Gorzów Wlkp.), 6. Daria Osocka (zapaśniczka Agrosu), 7. Michał Paluta (kolarz POM), 8. Wojciech Praczyk (lekkoatleta Uczniaka Szprotawa), 9. Sofia Ennaoui, 10. Dominik Siejkowski (oboje lekkoatleci Lubusza Słubice).
Najlepsi trenerzy: 1. Ryszard Dynowski (zapasy, Agros), 2. Józef Szymański (kolarstwo, POM), 3. Mieczysław Kuryś (zapasy, Orlęta), 4. Szymon Kulczycki (tenis stołowy, Gorzovia Gorzów Wlkp.), 5. Grzegorz Swadowski (boks, BKS).

- Klubów i zawodników wciąż nam przybywa - zapewnia Jan Graliński, prezes Lubuskiego Zrzeszenia LZS. - Doszło nawet do tego, że bronimy się przed przyjmowaniem kolejnych wniosków. By finansowe dotacje nie były dzielone na zbyt dużą liczbę podmiotów.

Lubuskie Zrzeszenie LZS dysponuje rocznie milionem złotych. Pieniądze trafiają głownie do sztandarowych klubów: lekkoatletów ZLKL Zielona Góra, Agrosu Żary, Uczniaka Szprotawa i Lubusza Słubice, zapaśników Agrosu i Orląt Trzciel, kolarzy Trasy Zielona Góra, POM Strzelce Kraj. i Orląt Gorzów Wlkp., saneczkarzy UKS Nowiny Wielkie, tenisistów stołowych Gorzovii Gorzów oraz bokserów BKS Gorzów.

- LZS-y są popularne w małych środowiskach, bo ludzie dostrzegają wymierne efekty naszej działalności - dodaje wiceprezes Lubuskiego Zrzeszenia Mirosław Wrzesiński. -

Zawodnicy wyjeżdżają na większą liczbę zgrupowań, dostają też możliwość dodatkowych startów w mistrzostwach oraz igrzyskach LZS. Nikt inny nie dba o wiejski sport w takim wymiarze. W tym roku zorganizujemy w Słubiach mistrzostwa Polski LZS w lekkiej atletyce i finały turnieju Piłkarska Kadra Czeka, przeprowadzimy też dwa polsko-niemieckie, międzynarodowe rajdy rowerowe.

Dumą zrzeszenia są olimpijczycy. W Londynie wystartowały w ubiegłym roku zapaśniczki Iwona Matkowska i Monika Michalik, a do Soczi wybiera się saneczkarka Ewa Kuls. - Nie znamy jeszcze dokładnych zasad kwalifikacji na igrzyska - przyznaje reprezentantka UKS Nowiny Wielkie. - Na razie jestem 26. w indywidualnej klasyfikacji Pucharu Świata. Jeśli ta lokata okaże się zbyt odległa, być może uda mi się awansować razem z uczestnikami drużynowej sztafety.

Podsumowaniem ubiegłorocznych dokonań sportowców w zielono-czerwonych barwach była sobotnia gala w Słońsku, wieńcząca III lubuski plebiscyt na najlepszych zawodników i trenerów LZS (wyniki w ramce). Pierwszy w gronie szkoleniowców Ryszard Dynowski ma prostą receptę na sukces: - Jeśli w pracę włoży się serce i śpi się na macie, to wyniki muszą przyjść. Mam 57 lat. Dopóki będę żył, zapasy pozostaną w Żarach najważniejszą dyscypliną sportu.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska