- W pracy nad tym tekstem nie myśleliśmy czysto farsowo, tylko bardziej komediowo - mówi aktorka Romana Filipowska. - Podstawowa różnica polega na tym, że pokazujemy młodych ludzi i to znudzenie przychodzi dużo wcześniej niż np. wśród naszych rodziców. Nie mamy tendencji naprawiania, ale wymieniania. Podobnie jest w związkach. Zamiast walczyć o związek my decydujemy się na zmianę.
I właśnie o tych trudnych damsko-męskich relacjach będzie najnowsza premiera Lubuskiego Teatru. W roli głównej, obok Romany Filipowskiej wystąpi Wojciech Romańczyk.
- Fabularnym zamysłem, któremu sprzyja dramaturgiczny tok tego spektaklu jest kpina i zabawa instytucją małżeństwa - wyjaśniają pomysłodawcy spektaklu. Ten zresztą był pracą zespołową.
- 90 procent pracy to był wkład dwójki aktorów: Romany Filipowskiej i Wojciecha Romańczyka - mówi dyrektor Lubuskiego Teatru Robert Czechowski. - My, staraliśmy się im pomóc od każdej ze stron.
„Związek otwarty” będzie można zobaczyć na deskach Sceny Kameralnej Lubuskiego Teatru w sobotę, 1 grudnia, o godz. 19.00. Opiekę artystyczną nad przedstawieniem pełni Robert Czechowski. Za ruch sceniczny odpowiada Paweł Matyasik, za scenografię - Wojciech Stefaniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?