Najwięcej emocji powinno być w grupie E, w której trzy zespoły są w grze o awans. W najlepszej sytuacji jest prowadzący FC Liverpool (9 punktów), który podejmuje trzeciego Spartaka Moskwa (6). W drugim meczu tej grupy wicelider FC Sevilla (8) zagra na wyjeździe z NK Maribor (2). Co to oznacza? Liverpoolowi wystarcza remis, by zapewnić sobie i Sevilli awans. Jednak, by zachować prowadzenie i być rozstawionym w losowaniu dla pewności trzeba wygrać, przy założeniu, że Sevilla zgarnie komplet punktów z najsłabszym w stawce mistrzem Słowenii. Z kolei dla mistrza Rosji jedynym ratunkiem na awans jest wygrana na Anfield Road. To nie musi oznaczać odpadnięcia Liverpoolu, oczywiście pod warunkiem, że Sevilla nie wygra w Mariborze. Jednak patrząc na dotychczasowe osiągnięcia wszystkich drużyn, wydaje się, że dwie pierwsze ekipy utrzymają swoje pozycje, a Spartakowi pozostanie na wiosnę gra w Lidze Europy.
Dwójka oznacza szczęście
W grupach F i G wiadomo, że wygrali je Manchester City (15) i Besiktas Stambuł (11). Za ich plecami toczyć się będzie zacięta o drugie miejsce.
W grupie F bliski jest tego Szachtar Donieck (9). Mistrzowie Ukrainy w ostatnim meczu podejmują „Obywateli” z Manchesteru. Wystarcza im remis, by utrzymać pozycję wicelidera. Z kolei trzecie SSC Napoli liczy na porażkę Szachtara i na swoje zwycięstwo w Rotterdamie nad Feyenoordem (0), by wskoczyć na drugie miejsce. W ekipie z Neapolu powinniśmy zobaczyć od początku Piotra Zielińskiego. Ciekawe jak włoska ekipa zareaguje po ostatnim meczu ligowym? Przypomnijmy, że w ubiegły piątek w prestiżowym spotkaniu w Serie A Napoli uległo u siebie Juventusowi Turyn i straciło pozycję lidera.
W grupie G o awans walczą FC Porto (7) i RB Lipsk (7). Porto podejmie AS Monaco (2), a Lipsk zmierzy się z Besiktasem. Porto wygra i utrzyma pozycję wicelidera, bo ma lepszy bilans spotkań bezpośrednim z wicemistrzem Niemiec. „Byki” z Lipska, by przeskoczyć rywali muszą nie tylko dobrze zagrać, ale liczyć także na potknięcie „Smoków”. Polscy kibice liczą na występ Kamila Glika w Monaco.
Sensacja jest możliwa
W grupie H wiadomo, że wygra ją Tottenham (13), który podejmuje ostatni APOEL Nikozja (2). W drugim meczu wicelider Real Madryt (10) zmierzy się z trzecią Borussią Dortmund (2). Jedyne pytanie: kto zajmie trzecią lokatę i zagra w Lidze Europy? Czy będzie sensacja i Borussia odpadnie? Wszystko jest możliwe, bo ekipa z Dortmundu prezentuje się fatalnie. Wiele zależeć będzie od tego jak do spotkań podejdą dwie pierwsze ekipy i czy nie będą się oszczędzały na trudne mecze w rodzimych ligach...
Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport
Program środy (początek wszystkich meczów o godz. 20.45) - grupa E: Liverpool - Spartak (Canal+), Maribor - Sevilla; grupa F: Szachtar - Manchester City (nSport+), Feyenoord - Napoli (Canal+Sport 2); grupa G: Lipsk - Besiktas, Porto - Monaco; grupa H: Real - Borussia (Canal+Sport), Tottenham - APOEL.
Multiliga w Canal+Now (kanał 38 na platformie nc+). W internecie wszystkie mecze na stronie canalplussport.pl oraz w aplikacji nc+ go.
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
