Licealista z Głogowa wygrał we Wrocławiu indeks uczelni wyższej

Konkurs odbył się w NKJO we Wrocławiu. Maciej Cześniuk oraz Jakub Maniara, również uczniowie I LO, zajęli uklasyfikowali się poza pierwszą trójką zwycięzców. Był to drugi, finałowy etap konkursu. Rywalizowało w nim 15 zwycięzców pierwszego etapu z województwa dolnośląskiego.

- Byliśmy bardzo zestresowani - powiedzieli licealiści. - Myśleliśmy, że każdy z nas będzie musiał opisać znanego Anglika. Ale okazało się, że musimy mówić w pierwszej osobie, tak jakbyśmy sami byli tymi postaciami. Musieliśmy wykazać się dodatkowo umiejętnościami aktorskimi, bo jury zwracało uwagę również na sposób wyrażania emocji, ekspresję. Później musieliśmy wyrecytować wiersz lub powiedzieć fragment prozy w języku angielskim.

- Byłem tak zdezorientowany, że nie dawałem sobie najmniejszych szans - powiedział J. Mazur. - Pomyślałem, że zwycięży ktoś, kto brał już kiedyś udział w tym konkursie. Mówiłem na luzie, bo w duchu godziłem się z porażką. Wyniki były ogłaszane po kolei od ostatniego do pierwszego miejsca. Byłem przekonany, że poszło nam źle i zostaniemy wyczytani jako pierwsi. Ale nasze emocje i zdziwienie narastały z każdą chwilą. Zostałem wyczytany jako ostatni i razem z kolegami wprost osłupieliśmy ze zdziwienia. Otrzymałem najwyższą notę.

Uczniowie dostali dyplomy, upominki oraz książki, a zwycięzca otrzymał indeks NKJO.
- Indeks dostanę do ręki, gdy zdam rozszerzoną maturę z języka angielskiego - powiedział Jakub. - Wierzę, że mi się uda o ile obowiązkowa matura z matematyki nie pokrzyżuje mi planów - zażartował.

J. Maniara oraz M. Cześniuk też bardzo się cieszą z udziału w konkursie. - Nie znaleźliśmy się w pierwszej trójce, ale udział w konkursie na etapie wojewódzkim, to też duże osiągnięcie - powiedzieli licealiści. J. Maniara w przyszłości chce studiować prawo na UJ w Krakowie, a M. Cześniuk filologię angielską.

- Wiele zawdzięczamy naszej nauczycielce Izabeli Ruebenbauer, która dobrze nas przygotowała i była dla nas dużym wsparciem - powiedzieli licealiści. - Chcemy też podziękować naszym kolegom z klas IIa i IIe za to, że trzymali za nas kciuki.