Leśniczy uratował porzuconego w lesie psa

Przywiązanego łańcuchem do drzewa psa na terenie leśnym w okolicy miejscowości Guzów znalazł leśniczy Bogusław Szwichtenberg.
Duży pies o jasnym umaszczeniu, nieznanej rasy przywiązany był grubym łańcuchem do drzewa przy zbiorniku wodnym. Na szyi łańcuch skręcony był solidną śrubą, aby nie mógł się uwolnić.

Pies był bardzo agresywny i nie pozwalał zbliżyć się do siebie. Leśniczy nie był w stanie udzielić mu pomocy, zaalarmował więc odpowiednie służby. Sołtysi okolicznych wsi próbowali ustalić właściciela psa. Po upływie doby i bezskutecznych poszukiwaniach właściciela pracownicy Urzędu Miejskiego w Jasieniu podjęli decyzję o konieczności chwilowego uśpienia i przewiezienia psa do schroniska dla zwierząt w Piotrowie.

Dzięki skoordynowanym działaniom udało się uratować psa przed śmiercią w męczarniach.
Właściciel porzucający zwierzę powinien być świadomy, że w sytuacji nie odnalezienia przez osoby trzecie skazuje je na śmierć głodową.