Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laury na celowniku

(kali)
- Fajnie jest zobaczyć siebie w telewizji - mówią gimnazjaliści z Czerwieńska, którzy nakręcili 10 filmów
- Fajnie jest zobaczyć siebie w telewizji - mówią gimnazjaliści z Czerwieńska, którzy nakręcili 10 filmów fot. Mariusz Kapała
W ramach kampanii ,,Szkoła bez przemocy" uczniowie w Czerwieńsku kręcili filmy o agresji i przemocy. Spodobały się one nie tylko rówieśnikom, ale i znawcom telewizji.

Zaczęło się od Festiwalu Filmu z Przesłaniem. Na pomysł zorganizowania imprezy wpadły: wicedyrektor gimnazjum Magdalena Grysiewicz i anglistka Joanna Stanaszek.

Pokazali w telewizji

W festiwalu udział wzięły podstawówki z gminy (SP z Czerwieńsk, Nietkowa, Nietkowic, Płot) oraz Gimnazjum w Czerwieńsku (były dwie kategorie : podstawówki i gimnazjum). Grand Prix zdobyły: wśród szkół podstawowych - film ,,Stop agresji" z SP w Płotach, zaś w kategorii gimnazjum - "M jak Marta", nakręcony przez klasę III b.

Tymczasem w TVP-1 w maju ogłoszono konkurs ,,Na celowniku" na film, trwający do 5 minut. Nagrodą miało być wyemitowanie dwóch najlepszych obrazów.
- Wysłaliśmy dwa filmy, które zdobyły wyróżniania w kategorii gimnazjum , innych nie dało się skrócić - mówi polonistka Małgorzata Galik.
Jeden z nich - ,,Zmieniając jednego człowieka, zmieniasz świat" zajął II miejsce i właśnie został pokazany w TVP-1.

Będzie druga część

Nagrodzony film nakręciły uczennice klasy Ia: Katarzyna Siemaszko, Martyna Wiśniewska, Iza Paćkanin, Sylwia Suchocka oraz gościnnie z klasy IIc - Anna Nowak, a także jako statyści uczniowie z kółka biologicznego. Opiekunkami tej grupy były nauczycielki: Dorota Litwa i M. Galik.

- Pokazujemy próby zastraszania i poniżania jednej dziewczyny przez grupę - opowiada I. Paćkanin. - Wybrałyśmy ten temat, bo to obserwujemy najczęściej w szkole. Postawiliśmy na rzadki przypadek, kiedy to bohaterka, która jest ofiarą, pomaga jednej z atakujących ją osób i zmienia ją.

Co było najtrudniejsze? Gimnazjalistki są zgodne: wczucie się w rolę agresywnych dziewczyn- musiałyśmy grać nienawiść , złość. Trudno było oddać takie silne uczucia, bo same tak nie reagujemy.
Postanowiły, że nakręcą drugą część historii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska