Las pełen śmieci

Skorzystaliśmy z propozycji. Koło drogi z Żagania do Świętoszowa, co kilkaset metrów pełno jest miejsc ze śmieciami, głównie plastikowymi opakowaniami. Następne dzikie składowiska koło Iłowej. Zasypany jest parking koło autostrady i stacji benzynowej. Szczytem bezczelności są pojemniki po oleju. Kolejnym "wysypiskiem" jest teren tuż za działkami mieszkańców Iłowej. Tam widać, że hałda powiększa się z dnia na dzień. Aż kłują w oczy stare opony z samochodów ciężarowych i przeróżne meble.

Obraz nędzy i rozpaczy

Na profilaktykę i sprzątanie lasów idą ogromne pieniądze. W żagańskim nadleśnictwie wydaje się na to 10-15 tys. zł w ciągu roku. Liczby mówią same za siebie. W lasach zarządzanych przez żagańskich leśników w 2004 roku zebrano 27 ton śmieci, w 2005 - 40, a w 2006 - 22 tony. - W tym roku, do tej pory zebrano już 7 ton - informuje specjalista ds. ochrony lasu i edukacji Wanda Wilanowska.

- Podczas praktyki mogę zobaczyć jak naprawdę traktowany jest las - komentuje stażystka Małgorzata Becla.

- Gdybyśmy nie usuwali na bieżąco śmieci, to las przedstawiałby obraz nędzy i rozpaczy - dodaje strażnik leśny Paweł Pietrzak, który podkreśla, że w niektórych miejscach nadal nie widać poprawy, nawet przybywa odpadów. - Na szczęście, zauważalna jest już wśród ludzi świadomość ekologiczna i przynajmniej mamy wśród drzew mniej tych drobnych śmieci - dodaje strażnik.

Nadleśnictwo stara się, jak może zapobiegać śmieceniu. - Stawiamy na profilaktykę, docieramy do świadomości młodzieży już w wieku szkolnym - wyjaśnia Wanda Wilanowska, przy okazji wymienia liczne pogadanki, konkursy i akcje m.in. "Czysty las", "Sprzątanie świata" i "Dzień Ziemi". - Od kilku miesięcy łączymy siły z z samorządami, władzami Żagania, gminy wiejskiej Żagań, gminy Żary oraz Iłowej - wylicza.

Profilaktyka to jedno, a karanie drugie. - Za zaśmiecanie grozi nawet 500 złotowy mandat. Drugie tyle grozi za wjeżdżanie do lasu. W szczególnych przypadkach sprawa kierowana jest nawet do sądu grodzkiego - ostrzega P. Pietrzak.