MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy muszą się przenieść

Andrzej Włodarczak
- Szkoda, że po tylu latach będę musiał opuścić pawilony przy Ludowej - mówi biznesmen Ryszard Wojciechowski
- Szkoda, że po tylu latach będę musiał opuścić pawilony przy Ludowej - mówi biznesmen Ryszard Wojciechowski fot. Kazimierz Ligocki
Kupcy z ul. Ludowej już powinni sobie szukać innych miejsc, bo gmina wyburzy stare pawilony handlowe.

- Do końca roku kupcy z Ludowej muszą opuścić swoje pawilony. Zostaną one wyburzone. Działki sprzedamy na przetargu. Prywatni właściciele wybudują na nich domy, na parterze będą firmy usługowe, na piętrze mieszkania. Tak jak przed wojną - zapowiada burmistrz Tadeusz Feder.

Gmina łaskawa dla szewca

Dwa pawilony handlowe i kiosk spożywczy stanęły na gminnych działkach przy Ludowej jakieś 45 lat temu. Traktowane były jako zabudowa tymczasowa, na kilka lat. Jednak przetrwały do dziś. Teraz w ich miejscu mają stanąć budynki nawiązujące wyglądem do historycznej zabudowy centrum.

Kupcy muszą szukać sobie innych lokali. Tylko szewcowi Tadeuszowi Liśkiewiczowi gmina zaproponowała pomieszczenie przy ul. Północnej. Jak wyjaśnili urzędnicy, buty naprawia on od ponad 40 lat i gminie zależy, żeby nadal świadczył usługi. - Nie obawiam się przeprowadzki, stali klienci na pewno trafią do mnie w nowym lokalu - mówi szewc Liśkiewicz.

Ciężko o lokal

Zbytnim optymistą nie jest natomiast Ryszard Wojciechowski. W pawilonach ma dwa sklepy, z odzieżą dziecięcą oraz rowerami i sprzętem ogrodniczym, a ponadto naprawę kosiarek. Zatrudnia siedmiu pracowników. Potrzebuje co najmniej 300 m kw.

- Będę szukał innego miejsca na sklepy, bo przetargu na działki pod obecnymi pawilonami raczej nie wygram. Tu trzeba będzie wielkich pieniędzy, to przecież centrum miasta powiatowego - mówi Wojciechowski. W najbliższych dniach chce się spotkać z burmistrzem, żeby dowiedzieć się, gdzie gmina ma wolne lokale na działalność gospodarczą.

O planach wyburzenia pawilonów przy Ludowej wielu strzelczan jeszcze nie wie. Ci, z którymi rozmawialiśmy, pomysł chwalili. - Dobrze, że wreszcie znikną, bo to koszmarki z lat socjalizmu. Nowe budynki nie powinny być za wysokie, gdyż zasłonią okna mieszkańcom pobliskich bloków. I wtedy rozpoczną się awantury oraz pretensje do władz - powiedział nam Janusz Nowicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska