Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś zmarła malarka Irena Bierwiaczonek - nauczycielka wielu zielonogórskich artystów

(hak)
Irena Bierwiaczonek
Irena Bierwiaczonek fot. Tomasz Gawałkiewicz
- Nauczyła nas kochać malarstwo. Najpierw próbowała poznać artystę od środka, a dopiero później wydobyć jakąś z niego prawdę - wspomina Przemysław Gapiński, prezes zielonogórskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków.

Irena Bierwiaczonek urodziła się w Przemyślu. Przez 23 lata mieszkała na Śląsku. Była absolwentką wydziału grafiki w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Do Zielonej Góry przyjechała w 1974 r. Była pedagogiem w tutejszym Liceum Plastycznym.

Malowała m.in. portrety. Jej dziełem jest poczet piastowskich książąt Śląska Lubuskiego w Muzeum Ziemi Lubuskiej, zamówiony przez dyrektora instytucji Andrzeja Toczewskiego. 24 portrety historycznych postaci powstały na podstawie epitafiów, pieczęci, płyt nagrobnych, opisów z kronik, do których udało się dotrzeć artystce i wspomagającemu ją w poszukiwaniach Dariuszowi Wieczorkowi.

Irena Biewiaczonek przez wiele lat pracowała w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Zielonej Górze. - Wszyscy u niej zaczynaliśmy. Była naszą wychowawczynią i mentorem w Plastyku. Nauczyła nas kochać malarstwo - wspomina Przemysław Gapiński, prezes zielonogórskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków. - Posiadała umiejętność bycia pedagogiem. Zawsze powtarzam, że gdyby wykłada rzeźbę, to byłbym dziś rzeźbiarzem. Taką była postacią. Po części matka, po części pedagog. Najpierw próbowała poznać artystę od środka, a dopiero później wydobyć jakąś z niego prawdę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska