Księżycowy krajobraz

Na razie krajobraz wygląda iście księżycowo.

Prace wykonuje firma z Międzyrzecza. Na terenach przejętych od Agencji Nieruchomości Rolnych powstaną poletka filtracyjne. - W sumie ma ich być ponad 20, będą one połączone ze sobą - opowiada burmistrz Sławy Cezary Sadrakuła.

Najpierw rurociąg
Na te pola ma trafić woda ze zmodernizowanej oczyszczalni ścieków. Niedawno robotnicy zakończyli budowę sześciokilometrowego rurociągu. Nim na poletka będzie transportowana woda, która do tej pory wpada do Czernicy, a nią do jeziora. - To podwójne zabezpieczenie naszego jeziora. Pierwszym jest oczyszczalnia, a dzięki poletkom praktycznie nic z tego, co trafiło do niej nie popłynie do jeziora - wyjaśnia burmistrz. - W tym celu oprócz 21 hektarów na same poletka pozyskaliśmy od ANR kilkadziesiąt hektarów gruntów przyległych. Tam ma spływać woda z poletek. W przyszłości można na nich stworzyć mały zbiornik retencyjny na tę wodę. Choć są zainteresowani, by używać jej do nawadniania.

Muszą się rozliczyć

Międzyrzecka firma z pracami musi uwinąć się do końca maja. - Bo my w czerwcu musimy się rozliczyć z pieniędzy, które wydaliśmy na ten cel - tłumaczy C. Sadrakuła.

Na tę inwestycję przeznaczona została dotacja z budżetu państwa. Chodzi o 3 mln zł, które przekazał na ratowanie Jeziora Sejm. Milion dołożył Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Zielonej Górze. Brakujących 700 tys. zł gmina wygospodarowała z własnego budżetu. - Na razie okolice Nowego Strącza przypominają księżycowy krajobraz z ogromną ilością ciężkiego sprzętu - mówi burmistrz.

Plac budowy widać z daleka, a właściwie tumany kurzu, które wzbijają koparki, ciężarówki i spychacze.