MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzyżówka nierozwiązana

Beata Igielska
Prokuratura umorzyła dochodzenie w sprawie rozprowadzania ulotek wyborczych burmistrza. Zawierały one krzyżówkę z cenną nagrodą.

Burmistrz Arkadiusz Piotrowski walczył podczas kampanii o czwartą kadencję. Przed drugą, zwycięską turą zrobiło się głośno wokół ulotek kolportowanych przez jego zwolenników i członków rodziny. Agitacyjna jednodniówka zawierała krzyżówkę. Za jej rozwiązanie można było wygrać wycieczkę do Paryża lub na Ukrainę.

Burmistrz twierdził, że konkurs bez jego wiedzy zamieściła Fundacja Polonia z Wronek. Komitet wyborczy kontrkandydata Jacka Jeremicza złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, gdyż prawo zabrania wykorzystywania w kampanii wyborczej drogich nagród. Sprawą zajęła się policja z Międzyrzecza.

Napiszą też do ministra

Dochodzenie było prowadzone pod nadzorem prokuratury rejonowej, która ostatecznie je umorzyła. Jako powód takiej decyzji podano "brak znamion czynu zabronionego". Z postanowieniem tym nie zgadza się opozycja, która już złożyła zażalenie do prokuratora okręgowego w Gorzowie. - Nagrodą w wyborczym konkursie była wycieczka zagraniczna, a więc nagroda o wyższej wartości niż wartość przedmiotów zwyczajowo używanych do reklam i promocji - twierdzi Sławomir Helak, pełnomocnik komitetu J. Jeremicza.

Zdaniem opozycji, burmistrz i członkowie jego rodziny złamali prawo. Dlatego przeciwnicy A. Piotrowskiego nie zamierzają składać broni. - Opiszę szczegółowo całą sprawę w liście do Państwowej Komisji Wyborczej i do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro - zapowiada Stanisław Rucki, radny z listy wyborczej J. Jeremicza.

A. Piotrowski nie chciał komentować ani decyzji prokuratury, ani opozycji.

Jednak będzie losowanie

Mieszkańców ciekawi nie tylko finał ulotowej afery, ale i wynik losowania nagród. - Całą rodziną wrzuciliśmy do skrzynki kilkanaście krzyżówek. Zrobiliśmy to dla hecy, bo i tak nie głosowaliśmy na Piotrowskiego, ale chcielibyśmy wreszcie poznać wynik konkursu - mówi pani Irena (nazwisko do wiadomości redakcji).

O losowanie spytaliśmy prezesa Fundacji Polonia (nie zgodził się na podanie nazwiska w prasie). - Zabezpieczyliśmy karton z losami, bo czekaliśmy na zakończenie dochodzenia. Wkrótce na pewno wylosujemy dwóch zwycięzców i podamy ich nazwiska do wiadomości publicznej - obiecuje prezes Polonii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska