Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys w Kościele? Coraz mniej Lubuszan chodzi na msze

Jarosław Miłkowski 95 722 57 72 [email protected]
Pierwsza Komunia Święta to czas, gdy w kościele pojawiają się całe rodziny
Pierwsza Komunia Święta to czas, gdy w kościele pojawiają się całe rodziny Paweł Janczaruk
W niedzielnej mszy św. uczestniczyło w ub.r. jedynie czterech na dziesięciu parafian, a zaledwie co szósty przystępował do komunii.

Kościół katolicki podsumował właśnie ubiegłoroczne liczenie wiernych. - Badania przeprowadzamy we wszystkich parafiach w Polsce - mówi pallotyn Wojciech Sadłoń, rzecznik prasowy Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, który w tym tygodniu przedstawił dane dotyczące frekwencji w polskim kościele.
Liczenia wiernych dokonano w ponad 10 tys. polskich parafii.

- Uczestniczą w nich wolontariusze, którymi bardzo często są ministranci - mówi duchowny. - Badania przeprowadzane są od 1980 r. i robi się je dwutorowo. Liczeni są tzw. dominicantes, czyli osoby uczestniczące w niedzielnej mszy świętej oraz tzw. comunicantes, czyli wierni przystępujący do komunii. Liczenie przeprowadzane jest w "przeciętną" niedzielę, czyli wtedy, kiedy w Kościele nie ma jakiegoś znaczącego święta. Najczęściej taka niedziela przypada w październiku - wyjaśnia Sadłoń.

Co wynika z badań? W 2010 r. w niedzielnych mszach uczestniczyło 41 proc. osób zobowiązanych do uczestnictwa we mszy (w metodologii badań przyjmuje się, że to 82 proc. liczby wiernych w parafii). Do komunii przystępowało zaś 16,4 proc. wiernych, którzy powinni przyjść na mszę. Diecezja zielonogórsko-gorzowska znajduje się poniżej tej średniej. Do kościoła uczęszcza zaledwie co trzeci Lubuszanin, a do komunii przystępuje ok. 14 proc. W porównaniu z poprzednim badaniem to spadek o ok. 5 proc.

Jak zauważa socjolog Łukasz Budzyński z Państwowej Szkoły Wyższej w Gorzowie, mapa obrazująca frekwencję w Kościele pokrywa się z preferencjami wyborczymi. - Na wschodzie tradycja religijna zawsze była większa i tam w wyborach rządzi prawica. Na terenie diecezji zielonogórsko-gorzowskiej od lat bardzo wysokie notowania mają partie lewicowe i liberalne.

Co ciekawe, o ile odsetek przychodzących do kościoła systematycznie spada (na początku lat 80. była to nawet ponad połowa Polaków), o tyle liczba przystępujących do komunii stale rośnie. To zjawisko można interpretować na dwa sposoby.

- Wersja optymistyczna to taka, że ci, którzy przystępują do komunii, są bardziej świadomi swego uczestnictwa we mszy, a wersja pesymistyczna, że słabnie świadomość grzechu - zastanawia się ks. Andrzej Sapieha, rzecznik kurii zielonogórsko-gorzowskiej.

Z przeprowadzanych badań wynika też, że Kościół coraz bardziej się feminizuje. Na statystycznych dziesięć kobiet uczestniczących w życiu Kościoła oraz przystępujących do komunii, przypada sześciu mężczyzn przychodzących na mszę oraz tylko czterech korzystających z sakramentu Eucharystii. - To prawidłowość znana od lat - komentuje ks. A. Sapieha.

- Kobiety zawsze łatwiej odnajdywały się w Kościele niż mężczyźni. Wniosek z tego jest taki, że oferta Kościoła bardziej trafia do serc kobiecych. Trzeba się zatem zastanowić, co zrobić, by trafić także do mężczyzn.

Pragniesz relaksu? Podpowiemy Ci, gdzie go szukać! Zajrzyj na lubuski.regiopedia.pl - do największej internetowej encyklopedii Ziemi Lubuskiej

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska