Zaczęło się od pożarów kilku śmietników na terenie Gorzowa Wlkp. Gdy strażacy i policjanci jechali na miejsce, mieli już niemal pewność, że to robota podpalacza. W tym czasie w innym rejonie miasta płonął samochód. Relacja z akcji gaśniczej trafiła do internetu. W zatrzymaniu mężczyzny pomógł miejski monitoring.
Straty wyrządzone przez 23-latka wyceniono na 170 tys. zł. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia. Więcej na ten temat w materiale wideo.