Zobacz też: Tajfun - zobacz, jak działa najgroźniejszy z dopalaczy (wideo)
Dawid Bratko, zwany "Królem dopalaczy", pomino zakazu inspekcji sanitarnej, w obecności wielu dziennikarzy zerwał plomby z jednego ze swoich sklepów z dopalaczami w Łodzi i wszedł do środka. Za nim weszli policjani.
Zobacz też: Gorzów to królestwo dopalaczy!
Potem w jego sklepie pojawili się pierwsi klienci. Wtedy Dawida Bratko zatrzymała policja. Grozi mu nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
Bratko został zatrzymany przez policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?