Motocyklista z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Kierowcy forda nic się nie stało. - My już przyjechaliśmy do domu, ale mąż pojechał jeszcze do sklepu, żeby coś kupić. Dobrze, że ja z dziećmi zostałam, bo nie wiadomo jak mogło się to skończyć - opowiadała zdenerwowana żona kierowcy.
- Jeżdżą przez wieś jak wariaci, zarówno motocykliści, jak i kierowcy samochodów. Nic im to nie przeszkadza, że jest ograniczenie prędkości. Jest niby radar, ale to nic nie daje - opowiada starszy mężczyzna.
Kolizja spowodowała ogromne korki, gdyż podczas czynności policyjnych ruch odbywał się wahadłowo.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?