W okolicy Międzychodu jest 26 gospodarstw, których właściciele przez okrągły rok goszczą letników. Od kilku lat działają pod egidą Międzychodzkiego Stowarzyszenia Agroturystycznego i przy pomocy władz samorządowych organizują imprezy, podczas których promują swoje gospodarstwa i turystyczno-rekreacyjne walory Ziemi Międzychodzkiej.
Festiwale związane z turystyką "pod gruszą" są jedną z atrakcji czerwcowych Dni Międzychodu. Najbliższy urządzony zostanie jako Święto Rybaka i odbędzie się w maju.
- Projekt przygotowaliśmy już trzy lata temu. I zajęliśmy wtedy drugie miejsce w konkursie na produkt turystyczny - mówi prezes MSA Jolanta Matalewska. - W Polsce jest wiele gospodarstw agroturystycznych i szukaliśmy czegoś, co nas wyróżnia. Wróciliśmy do historii naszego miasta, które dawniej było osadą rybacką. Również dziś Ziemia Międzychodzka wyróżnia się licznymi jeziorami i często określana jest jako Wielkopolskie Mazury.
Od lat symbolem miasta jest rybak suszący sieci na gruszy. W mieście są nawet dwie takie rzeźby - w rynku i parku Oscara Tietza.
Powiat reklamuje się też jako Kraina Stu Jezior. Większość z nich to prawdziwe perełki przyrodnicze i raj dla wędkarzy. - Goście naszych gospodarstw nie muszą kupować kart i zezwoleń, bo przy wielu gospodarstwach są stawy rybne - zaznacza szefowa referatu promocji w magistracie Agnieszka Leśniewska, która współpracuje ze stowarzyszeniem.
Właściciele gospodarstw agroturystycznych pracują już nad programem Święta Rybaka. - Zorganizujemy kilka rajdów i plener rzeźbiarski. I oczywiście będziemy częstować gości rybami - zapowiada J. Matalewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?