Jak przyznali, po raz pierwszy ukradli 28 maja. Ich łupem padło wtedy 41 metrów kabli o wartości ponad 5 tys. zł.
Policjanci najpierw zatrzymali 14-latka, który przyznał się do kradzieży. Szukali jeszcze jego kompana, 27-latka. A ten w tym czasie szalał na torach - zdołał ukraść 25 metrów kabla sygnalizacyjnego.
W nocy z 3 na 4 czerwca razem z młodszym kolegą znów wybrali się na tory, gdzie usiłowali ukraść 78 metrów kabla. Nastolatek wpadł, starszy został zatrzymany nieco później.
Jak się okazało, 14-latek ma znacznie większą listę dokonań: kilka kradzieży i włamań do samochodów, pomieszczeń gospodarczych i piwnic. Trwa ustalanie poszkodowanych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?