Nadkom. Marcin Maludy zdwoił się i stroił, żeby jakoś sensownie wytłumaczyć treść reprymendy, jaką wiceszef lubuskiej policji wysłał szefowi policji w Sulęcinie. Wyliczył w niej (wicekomendant lubuski, nie rzecznik), ile gramów wykrytych narkotyków brakuje sulęcińskim policjantom do „właściwego miernika nr 7 Komendanta Głównego Policji”.
Tu więcej na ten temat:
Policjanci: Liczą się mierniki, a nie skuteczność. Może założymy plantację?
Doceniam warsztat rzecznika policji, ale prawda jest brutalna: każdej bzdury wytłumaczyć się nie da. Co gorsza, im dalej w las, tym więcej bywa drzew. Gdy więc rzecznik odmówił odpowiedzi na pytanie GL o efekty tego pisma, płacz mego wzruszenia przerodził się w wycie wołającego na puszczy.
Zobacz przysięgę nowych policjantów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?