W środę około 23.00 do jednego z lokali w Gorzowie został wezwany patrol. Osoba, która zadzwoniła na policję, poinformował, że jeden z klientów awanturuje się i zakłóca spokój innym gościom. Funkcjonariusze, po przyjeździe na miejsce, postanowili zabrać awanturującego się mężczyznę do izby wytrzeźwień. W drodze do radiowozu, podszedł do nich inny mężczyzna i zaproponował, że odda wszystkie pieniądze, jakie ma przy sobie, w zamian za pozostawienie jego kolegi nie przewożenie do izby. Na potwierdzenie "oferty" wyciągnął z kieszeni 700 euro i 400zł. Policjanci poinformowali go wtedy, że popełnił przestępstwo. Zabezpieczyli kasę i zatrzymali 36-latka. Okazało się, że gorzowianin ma 2,72 promila alkoholu w organizmie.
- Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzut wręczenia korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną - mówi Dorota Dąbrowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Kodeks Karny za tego rodzaju przestępstwo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?