Do zdarzenia doszło w niedzielę, 24 września, na „drodze śmierci” koło skrętu do Wilkanowa.
Jeden z kierowców zauważył audi leżące na dachu w rowie. Na miejscu była już zielonogórska policja. Przyczyna? Zbyt szybka jazda na mokrej drodze. Tym razem na szczęście nikomu nic się nie stało.
To nie pierwsze takie zdarzenie w niedzielę na drodze śmieci. Około godz. 11.00 kierujący volkswagenem jadąc w kierunku Świdnicy wypadł z drogi. Samochód dachował na poboczu. Nikomu nic się nie stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!