Piątek, ul. Hawelańska, gimnazjalista Paweł przegląda używane podręczniki. - Szkoła? Powoli się szykuję, głównie jeśli chodzi o książki. Teraz łatwo je kupić, dając ogłoszenie na fejsie. Starsze roczniki chętnie sprzedają - mówi.
Inne opinie słyszymy na bulwarze. - Jest 23 sierpnia, jeszcze ponad tydzień wolnego! Zeszyty i częściowo książki są już kupione, jednak myślami jesteśmy cały czas na wakacjach. Nie spieszy nam się, by z nich wrócić - zapewniały w piątek dwie nastolatki spotkane na bulwarze. Pytania o ,,budę" nieźle je rozbawiły, dlatego, sącząc przed południem napoje koło barki, zapewniły, że "nie myślą jeszcze o szkole".
Za to szkoły jak najbardziej myślą już o uczniach. - Nie ma stresu tylko spokojne oczekiwanie. Jesteśmy gotowi - zapewniał wczoraj Janusz Hwozdyk, dyr. III LO przy ul. Warszawskiej. Wyluzowany, w sandałach, pokazywał reporterowi puste sale i uwijających się w nich pracowników, w tym Z. Jakubowską. Bo w niemal wszystkich szkołach i przedszkolach trwają wielkie porządki: mycie okien, podłóg. Przez wakacje w wielu były mniejsze remonty. Na duże inwestycje zabrakło pieniędzy. - Szkoda, że wystarcza ich tylko na bieżące prace. To kolejny taki rok - ocenił w piątek Marek Kosecki, radny PO z komisji oświaty.
Czytaj w poniedziałkowym wydaniu ,,GL" dla Gorzowa i okolic
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?