Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koła Gospodyń Wiejskich - jakie były dawniej, a jakie są dziś? [ROZMOWA]

Renata Hryniewicz
Walentyna Głąbowska z Sulęcina, prezes Wojewódzkiego Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych
Walentyna Głąbowska z Sulęcina, prezes Wojewódzkiego Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych
Nie drą już pierza jak dawniej, ale entuzjazmu i zapału do pracy im nie brakuje. Bez nich nie odbyłaby się żadna porządna impreza. Podtrzymują i kultywują tradycje. To kreatywne babki, a wśród nich: księgowe, nauczycielki, biznesmenki, sprzedawczynie czy choćby etatowe mamy. Są bogatsze i biedniejsze, młodsze i starsze… Tutaj nie ma podziałów. O kim mowa? O kołach Gospodyń Wiejskich. Rozmawiamy o nich z panią Prezes Wojewódzkiego Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych Walentyną Głąbowską z Sulęcina.

Jesteście patronem akcji Gazety Lubuskiej - Mistrzowie Agro. Dlaczego?
Jest to dla nas ogromne wyróżnienie. Jesteśmy szczególnie zadowolone, bo wreszcie na naszą organizację została zwrócona uwaga. Koła Gospodyń Wiejskich działają od 150 lat. Zaczęły się tworzyć, kiedy Polska była jeszcze pod zaborami. Koła działały, działają i działać będą, nie mniej jednak nigdy nie było zwróconej takiej uwagi na KGW i nigdy nie było takiego zainteresowania rządu.

Jakie koła były kiedyś, a jakie są teraz? Przecież obecnie kobiety są całkiem inne. Nie mają gospodarstw, nie umieją nawet trzymać kosy czy sierpa, nie mają wielohektarowych pól, na których od rana do późnej nocy pomagały swoim mężom.
Łączy je przede wszystkim spontaniczna działalność. W zasadzie różnicy wielkiej nie ma . Koła Gospodyń Wiejskich są nowocześniejsze, bo i gospodynie idą z postępem, ale zachowują tradycje. Prowadzą kroniki, zbierają dyplomy i rękodzieła, tworzą ludowe zespoły, mają swoje specjały kulinarne przekazywane z pokolenia na pokolenie. Może i kobiety są inne, ale nadal przedsiębiorcze i cel działalności koła jest ten sam. To działalność społeczna, polegająca na podtrzymaniu tradycji, na umacnianiu więzi rodzinnych i społecznych, to jest działalność na rzecz rozwoju środowiska, dochowania całej spuścizny dla następnych pokoleń, bo koła to organizacja wielopokoleniowa. Aż dech zapiera, kiedy się o tym mówi, bo nie mając żadnych środków i żadnego wsparcia prowadzą działalność na wysoką skalę.

Z jakimi problemami borykają się teraz KGW?
Koła to organizacje, które nie są dotowane z żadnych funduszy. Są zdane same na siebie. Głównym więc problemem jest brak pieniędzy. Większość kół funkcjonuje dzięki składkom członków. Niektóre wspomagają samorządy czy inne organizacje rolnicze, ale ogólnie muszą radzić sobie same.

Jakie są Wasze radości, co Was cieszy?
Radość to przede wszystkim to, że sobie radzimy, że spotykamy się ze sobą, że potrafimy tworzyć jedną wspaniałą grupę, że jesteśmy odpowiedzialne, a nade wszystko to to, że tak naprawdę nie liczymy na czyjąś pomoc, po prostu robimy swoje i miło jak ktoś to docenia.

Coraz więcej kół, rejestruje się jako stowarzyszenia. Dlaczego?
Taka zmiana powoduje, że koła działają prężniej, są szersze możliwości. Można pozyskiwać w ten sposób pieniądze unijne, ale nie wszystkie koła się na to decydują. Obawiają się biurokracji, ale jeżeli ktoś im w tym pomoże, kobiety radzą sobie doskonale.

Czy koła gospodyń są doceniane?
Koła gospodyń robią dosłownie wszystko. Jest to prawa ręka sołtysa, wójta, burmistrza, jeśli chodzi o organizację imprez natury prorodzinnej czy nawet szerszego środowiska. Żadna taka impreza nie odbędzie się bez udziału gospodyń wiejskich. To one wykonują oprawę kulinarną, artystyczną, scenograficzną. Mądry włodarz dba o koło, a włodarz, który tego nie dostrzega traci bardzo dużo.

Co Pani czuje jako szefowa kół?
Jestem bardzo dumna z działalności naszych kół. Spotykam wyjątkowe postaci, które mają w sobie historię, kulturę, które mają w sobie punkt widzenia oparty na budowaniu więzi rodzinnych i społecznych.

Zobacz też: Punkt edukacji pszczelarskiej w Szczańcu

ZOBACZ TEŻ

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska