MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety są dzielne, panowie bojaźliwi

Beata Igielska
Ewa Woćniacka–Pilch. Ma 40 lat. Mężatka, mama dwójki dzieci. Lubi rodzinne spacery, dobry film i ciekawą książkę. Dentystką jest od 16 lat.
Ewa Woćniacka–Pilch. Ma 40 lat. Mężatka, mama dwójki dzieci. Lubi rodzinne spacery, dobry film i ciekawą książkę. Dentystką jest od 16 lat. fot. Beata Igielska
Rozmowa z Ewą Woćniacką - Pilch, dentystką ze Skwierzyny

- Wczoraj zaczął się Tydzień Pełnego Uśmiechu. Czym dla stomatologa jest ładny uśmiech? - To przede wszystkim zdrowe i zadbane zęby. Niestety, wiele osób, zwłaszcza młodych, rozumie to opacznie, bo chcą mieć zęby idealnie proste i śnieżnobiałe, a zapominają o ich leczeniu.

- Samo mycie nie wystarczy? - Nie zawsze, choć to podstawowy zabieg higieniczny. Sporo osób jednak o nim zapomina. Straszne spustoszenie w uzębieniu Polaków spowodowało zlikwidowanie gabinetów stomatologicznych w szkołach. Niezdrowe są też kolczyki w języku, bo uszkadzają przyzębie i śluzówkę. Ludzie zazwyczaj odwiedzają dentystę, gdy ból jest nie do wytrzymania albo gdy do leczenia jest większość zębów.

- Nie przychodzą też pewnie ze strachu… - Rzeczywiście boją się bólu, a nawet znieczulenia. Strach często jest wynikiem nieprzygotowania do pierwszej wizyty. Gdy dziecko słyszy od mamy, że nie będzie bolało i pani dentystka nic mu nie zrobi, a potem okazuje się, że ta pani jednak coś robi i to boli, maluch się zraża i czuje się oszukany. Czasem taki strach zostaje do końca życia.

- Kto bardziej boi się dentysty: kobiety czy mężczyźni? - Zdecydowanie panowie! Z doświadczenia wiem, że kobiety są bardziej odporne na ból, a mężczyźni im więksi, tym bardziej bojaźliwi. Niektórzy przychodzą z żonami, a nawet modlą się na fotelu. Do końca życia zapamiętam ochroniarza, którego przywiózł jego pracodawca. Chłop był jak dąb, a bał się zastrzyku, więc nie chciał znieczulenia. Wytrzymał wszystkie zabiegi, ale schodząc z fotela rzucił: "Nieraz żem się bił, ale tak jak pani to mi nikt nie przyp…".

- Zdarzyło się, że ktoś uciekł pani z fotela? - Tylko raz i był to mężczyzna. Z góry zapłacił za prywatną wizytę, bo bał się, że z wrażenia zapomni. Gdy dostał znieczulenie, nagle oświadczył, że nie da się tknąć. Zerwał się z fotela, nie chciał nawet reszty, tylko wyszedł. A ząb naprawdę miał w okropnym stanie…

- Podobno w stomatologii na leczenie nigdy nie jest za późno… - Każdy może poprawić sobie uśmiech, ale jeśli robi to po latach zaniedbań, musi liczyć się z dużymi wydatkami. Najlepiej po prostu myć zęby od dziecka i odwiedzać dentystę systematycznie, nawet jeśli się go boi.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska