MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Klub Mayday tylko do końca roku

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
Do ratusza na spotkanie z prezydentem przyszli przedstawicie władz towarzyszenia Mayday, a także członkowie, wolontariusze oraz inne osoby wspierające działalność klubu Mayday
Do ratusza na spotkanie z prezydentem przyszli przedstawicie władz towarzyszenia Mayday, a także członkowie, wolontariusze oraz inne osoby wspierające działalność klubu Mayday Anna Białęcka
Klub Mayday może prowadzić swoją działalność jeszcze do końca roku w siedzibie na osiedlu Kopernika. Jak widać prezydent nieco ustąpił. Podjął taką decyzję po kolejnych rozmowach z przedstawicielami klubu.

Przypomnijmy, że Stowarzyszenie Mayday, prowadzące klub na osiedlu Kopernika otrzymało nowe warunki najmu lokalu. Zgodnie z nimi zostało zobowiązane do płacenia od 1 października także za ogrzewanie. Przez ostatnich kilka lat było z tego zwolnione, a koszty były pokrywane z kieszeni gminy. Nowa umowa, którą zaproponowano Mayday mówiła o comiesięcznych opłatach za c.o., a to kwota niebagatelna - ok. 5 tys. zł miesięcznie. - Nie jesteśmy w stanie tego zapłacić - zapewniał Krzysztof Dziechciarz ze stowarzyszenia.

Działacze z Mayday, w tym także Anna Milicz, która jest radną miejską, twierdzili, że decyzja prezydenta o nowych opłatach to działanie polityczne skierowane przede wszystkim przeciwko radnej. A warto podkreślić, że propozycja zmiany umowy zbiegła się z tym, że dotychczas sprzyjająca prezydentowi radna Milicz ewidentnie przeszła do jego opozycji.

- To nie żadna polityka, to jedynie uporządkowanie niewłaściwej sytuacji - zapewniał rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - Koszty ogrzewania ponosili do tej pory wszyscy lokatorzy i najemcy lokali Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Tak nie powinno być. A ponadto inne stowarzyszenia w mieście płacą za wszystkie media, dlaczego Mayday ma być traktowany tak wyjątkowo? Nie ma powodu.

Działacze Mayday załamywali ręce, najbardziej martwiąc się o losy Mayday Rock Festiwalu, corocznej jesiennej imprezy popularnej wśród młodzieży nie tylko z naszego miasta. Na jej organizacje stowarzyszenie otrzymało dotację z budżetu miasta. - Nie będziemy mieli gdzie zrobić festiwalu - twierdzili. - Wszystko pójdzie na marne. Nie mamy nawet możliwości porozmawiania na ten temat z prezydentem.

W końcu jednak możliwość się znalazła, K. Dziechciarz zapisał się do kolejki oczekujących na cotygodniowe dyżury prezydenckie. Nie poszedł na to spotkanie sam. Oprócz władz Stowarzyszenia, na spotkaniu byli obecni członkowie, wolontariusze oraz inne osoby wspierające działalność klubu Mayday - harcerze, zespoły, członkowie TZG, Klub Seniora Nordic Walking, rodzice dzieci uczęszczających na świetlicę oraz studenci PWSZ.

Prezydent nieco ustąpił, podjął decyzję, aby udostępnić lokal stowarzyszeniu do końca roku. Klub będzie opłacał ogrzewanie w wysokości 25 proc. pełnej kwoty. Pozostała część będzie dofinansowana przez gminę. Jednak pod koniec roku ogłoszony zostanie konkurs na dalsze prowadzenie placówki.

- Jest to rozwiązanie częściowo satysfakcjonujące, gdyż umożliwia realizację zaplanowanych na ten okres niektórych naszych działań, takich jak piętnasta edycja Mayday Rock Festival, świetlicy, Klubu Seniora Nordic Walking oraz przeprowadzenie Świątecznej Zbiórki Żywności, a także imprez studenckich - mówi K. Dziechciarz. - Nie daje jednak żadnych nadziei na przyszłość.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska