Klasyka powraca na studniówki

I wcale to nie był wygłup, ani przypadek. Dziewczyny, które tańczyły poloneza ubrały się w biało-czarne stroje. Miały ciemne spódnice i białe bluzki. - Zaskoczyły mnie tym trochę - mówi dyrektor ogólniaka Elżbieta Przygoda. - Co ciekawe, nikt im tego nie narzucał, same wpadły na pomysł, by wrócić do klasycznych strojów. Sądzę jednak, że każda z nich po polonezie zmieni strój na inny.

Szukały w innych miastach

Tak się rzeczywiście stało, dziewczyny poprzebierały się w bardziej wyszukane kreacje. Właśnie sprawa strojów to dla licealistek była najważniejsza w czasie studniówki. Ich koledzy nie mieli takich problemów. - Garnitury są wszystkie do siebie podobne i nie ma co kombinować, trzeba brać którykolwiek - kwituje jeden z licealistów.

Dla nastolatek sprawa nie była tak bardzo oczywista. - Ja trochę pojeździłam szukając dla siebie stroju - twierdzi Marta Majorczyk. - Tę sukienkę, która mi przypadła najbardziej do gustu kupiłam sobie w Lesznie.

Uszyła mama

Wschowianki nie tylko zaskoczyły klasycznymi strojami, ale także uwielbieniem do oryginalności. Wiele z nich stwierdziło, że to, co wdziały w sklepach, im nie odpowiada.

- Moja sukienka to połączenie dwóch kreacji - mówi Katarzyna Wawrzyniak. - Długo szukałam i znalazłam w prasie fajne sukienki. Tak pokombinowałyśmy, że krawcowa w jednej zmieściła to, co podobało mi się w obu.
Inna licealistka Maria Antkowiak sama zaprojektowała suknię, w której przyszła na bal. - Wszystko to, co sobie wymyśliłam, uszyła mi moja mama - tłumaczy.

Bal w I LO we Wschowie, był pierwszym w powiecie. Za tydzień bawić się będzie młodzież z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Sławie, a na koniec z I Zespołu Szkół.

Zapraszamy do studniówkowego serwisu "GL". Na www.gazetalubuska.pl/studniowki można znaleźć galerie z balów maturzystów w całym regionie.