Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa II B, Gimnazjum nr 1 im. J. Nojiego, Drezdenko

Redakcja
Aby zagłosować na tę klasę, wyślij SMS o treści GIMLO.7 na nr 71466. Koszt 1,23 zł z VAT.

Klasa II B
Wychowawca: Iwona Kowal
Gimnazjum nr 1 im. J. Nojiego w Drezdenku
plac Wolności 8
66-530 Drezdenko
tel./fax: 95 762 06 05

* Nasza klasa jest bardzo różnorodna. Jesteśmy klasą muzyczną, lecz są wśród nas nie tylko muzycy, ale także harcerze, tancerze, strażacy i sportowcy. Pomimo faktu, że mamy różne zainteresowania i charaktery, zawsze potrafimy się dogadać. "Jesteśmy inni, a jednak tacy sami" (- Dawid).

* Nasza szkoła jest wyjątkowa, ponieważ ma swoją siedzibę w XVII-wiecznym pałacu.

* Nasze lekcje są spokojne, kiedy nie ma z nami Dawida i Brajana 

* Nasze przerwy są szalone, bo w końcu możemy wyładować swój nadmiar energii.

* Nasza wychowawczyni jest wymagająca i konsekwentna, ale bardzo nas kocha i zawsze możemy na nią liczyć.

* Nasza pani od języka polskiego, pani Elżbieta Gławdel to "królowa wszechpiękności i ornament człowieczeństwa" (A. Fredro).

* Nasz dyrektor, pan Zbigniew Kubasik jest zawsze uśmiechnięty, jednak potrafi być konsekwentny i surowy. Uczy nas dobrych manier i zaraża swą pasją-historią.

* Nasze miasto jest malutkie, ale bardzo wesolutkie. Wprawdzie nie jest zbyt wielką metropolią, ale daje dużo możliwości rozwijania swoich zainteresowań i pasji.

PREZENTACJA KONKURSOWA

Zadanie I:

Zadanie II:

Miłość do klubu a zdrowe kibicowanie

Czy ktokolwiek kiedyś zastanawiał się czym jest zdrowe kibicowanie? Czy możliwe jest ustanowienie granicy między byciem fanatykiem a byciem patriotą? Czy każdy, kto przychodzi na mecze musi obrzucać wyzwiskami drużynę przeciwną? Czy naprawdę tylko w taki sposób potrafimy pokazywać oddanie dla własnego klubu?
Jako mieszkańcy różnych terenów Polski często jesteśmy uczeni nienawiści do sąsiadów zza między. Od dziecka jesteśmy przygotowywani na trwającą dekady wojnę. Momentami uczucie, którym darzymy przeciwnika staje się silniejsze niż miłość do własnego klubu. Czy jako młode pokolenie jesteśmy w stanie załagodzić wieloletnie konflikty i pokazać, że nienawiść do przeciwnika nie ma większego sensu? Nie mamy możliwości zamazania zdarzeń z przeszłości, ale za to mamy możliwość zbudowania lepszej kibicowskiej przyszłości.
Wielu z nas codziennie słyszy o "aferach stadionowych". Mówi się o karach, grzywnach i długoletnich zakazach wstępu na mecze dla kiboli, fanatyków, a czasami także dla normalnych kibiców. Często przez takie zachowania karani są niewinni ludzie. Słyszymy o coraz większej liczbie przepisów, jakimi obarczani są ludzie, którzy po prostu chcą przyjść na mecz i dopingować swoją drużynę.
Największe zamieszanie jest wokół piłki nożnej i jej kibiców. Z pewnością jest to najpopularniejszy sport w Polsce, więc zyskuje coraz to liczniejsze grono sympatyków. Powstają nowe drużyny, boiska, stowarzyszenia. W naszym rodzinnym mieście, Drezdenku, od pokoleń mówi się o Lubuszaninie. Starsi z nas pamiętają lata świetności klubu, a młodsi kontynuują kibicowskie tradycje. Jak wiadomo, każdy klub ma swojego sąsiada zza miedzy, z którym od lat darzy się wzajemną "sympatią". Takim właśnie klubem dla Lubuszanina jest Radowiak Drezdenko. Od zawsze mecze między tymi drużynami wzbudzały wiele emocji. Jednak zazwyczaj wszystko odbywało się bez większych afer, bójek. Kibice obu tych drużyn poświęcają swoje oprawy i doping na wspieranie własnego klubu, a nie okazywanie nienawiści przeciwnikowi.
Dziś wielu z nas siedząc na trybunach podziwia oprawy i doping prowadzony przez największych fanatyków Lubuszanina i Radowiaka. Prawdopodobnie to właśnie my kiedyś będziemy na ich miejscu. Powinniśmy już teraz wiedzieć, że na pierwszym miejscu należy stawiać miłość i oddanie do własnego klubu.
Jeśli mamy zamiar prawidłowo kibicować, musimy zamienić nienawiść na zwykłą, lecz zdrową sportową i kibicowską rywalizację. Należy wiedzieć, że jesteśmy częścią tego, co dzieje się na stadionach, a zwłaszcza na trybunach. To my kształtujemy obraz naszego klubu w oczach innych. Dbajmy o to, żebyśmy byli postrzegani jako oddani fanatycy, a nie stadionowi chuligani.

Zadanie III: Hasło

Polska jest w Unii od dziesięciu lat
i wszyscy widzimy, jak zmienił się nasz świat.
Projekt goni projekt, każdy szansę ma
zmienić swoje życie, kto chce-radę da.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska