Wtorek jest kolejnym dniem rozmów. Jednak prawie całodzienne negocjacje nie zakończyły się podpisaniem porozumienia. Rozbieżności jest wiele. Pierwsza dotyczy wysokości podwyżek. Strajkujący domagają się podwyżki płacy zasadniczej o 600-800 zł, a spółka ND proponuje podwyżkę w wysokości do 5 procent.
Kolejna rozbieżność dotyczy wysokości diet. Tu spółka proponuje 41 euro za dzień, a strajkujący o kilka euro więcej. Jednak najwięcej dyskusji wywołuje kwestia legalności strajku. Protestujący twierdzą, że jest on legalny, dlatego żądają, by ND podpisała porozumienie, że od 13 lipca obie strony znajdują się w sporze zbiorowym. Na to z kolei nie zgadza się ND, twierdząc, że strajk jest nielegalny. Rozstrzygnięcie tej kwestii może mieć duże znaczenie np. w razie dochodzenia ewentualnych strat za dni strajkowe.
Jak nam powiedziała we wtorek o godz. 16.00 dyrektor Agata Woźnicka-Giza, wobec niemożności porozumienia się ze protestującymi, poprosiła o negocjacje Zarząd Regionu Solidarności w Zielonej Górze. Tam też mają się udać protestujący, by prowadzić rozmowy
O godz. 18.30 już w siedzibie Zarządu Regionu, przewodniczący zakładowej Solidarności w ND Krystian Waś powiedział nam, że do południa strajk poparły delegacje wielu zakładów w tym Kronopolu, Relpolu, Enei, a obecnie swoje poparcie zapowiedzieli także związkowcy z KGHM czy Volkswagena Polkowice.
Rozmowy nadal trwają i jak powiedział nam Maciej Jankowski będa zapewne długie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?