W terenie zabudowanym pod Głogowem prawie 150 km/h na liczniku, a we krwi niemal 1,4 promila. Szarże z prędkością ponad 250 km/h na autostradzie A2 i 220 km/h na trasie S3.
Nie wiem, skąd biorą się idioci za kierownicą, ale sam spotykam ich regularnie. Nie dalej jak w niedzielę na Trasie Północnej w Zielonej Górze trafił się taki ancymon w popularnym aucie koloru zupełnie nijakiego, który bardzo chciał mnie sprowokować – tak sądzę. Cóż, nie był w stanie. Następnym razem będzie musiał lepiej się postarać. Może przy okazji sam wyeliminuje się z drogi. Ktoś powiedział, że prawo jazdy jest trochę jak pozwolenie na broń. Zgadzam się. Jeśli postrzelisz siebie, to jeszcze pół biedy...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?