MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca ciężarówki przewoził na naczepie nielegalny olej. Wpadł w okolicach Kożuchowa. Sprawa trafi do sądu

Izba Administracji Skarbowej w Zielonej Górze, oprac. (pik)
W miniony wtorek (20 listopada) funkcjonariusze lubuskiej Krajowej Administracji Skarbowej we współpracy z funkcjonariuszami Wielkopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego zatrzymali kolejny ładunek nielegalnego oleju smarowego. Towar niezgłoszony w systemie jechał w naczepie pod plandeką w 28 mauzerach.  Do zatrzymania zestawu ciężarowego z naczepą doszło koło Kożuchowa. Poprzedziło je wcześniejsze dobre współdziałanie funkcjonariuszy celno-skarbowych lubuskiego i  wielkopolskiego urzędu celno-skarbowego.Początkowo kierowca deklarował, że naczepa jest pusta. Obraz jaki się pojawił po otwarciu skrzyni ładunkowej wyraźnie przeczył temu oświadczeniu. W jej wnętrzu w 28 wypełnionych po brzegi mauzerach znajdowała się ciecz. W tej sytuacji  szofer, mieszkaniec woj. zachodniopolskiego, przyznał się, że z Niemiec do Estonii przewozi olej smarowy, którego odbiorcą jest firma rumuńska. Okazał też do kontroli dokumenty, z których wynikało, że w mauzerach znajduje się 23.900 kg ciekłego oleju smarowego.  Weryfikacja numeru rejestracyjnego ciągnika i naczepy w stosownym systemie wykazała, że towar  na czas tranzytu przez terytorium Polski nie został zgłoszony w systemie rejestracji i monitorowania przewozu towarów (SENT).  Kierujący nie przyjął mandatu w wysokości 7,5 tys. zł za brak numeru referencyjnego SENT. W związku z powyższym sprawę przekazano do sądu. Na miejscu zdarzenia przewożony olej poddano analizie w mobilnym laboratorium. Wynik wskazywał, że przedmiotem transportu może być olej napędowy. Próbki oleju wysłano też do Laboratorium KAS w Koroszczynie w celu ostatecznej ich weryfikacji. W ramach pomocy prawnej otrzymano też informację, że rumuński odbiorca towaru nie posiada wymaganych w takich sytuacjach koncesji na handel towarami akcyzowymi. Zobacz też wideo: Potrącenie 17-latki w Zielonej Górze. Sprawca zostawił ranną dziewczynę na drodze i uciekł
W miniony wtorek (20 listopada) funkcjonariusze lubuskiej Krajowej Administracji Skarbowej we współpracy z funkcjonariuszami Wielkopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego zatrzymali kolejny ładunek nielegalnego oleju smarowego. Towar niezgłoszony w systemie jechał w naczepie pod plandeką w 28 mauzerach. Do zatrzymania zestawu ciężarowego z naczepą doszło koło Kożuchowa. Poprzedziło je wcześniejsze dobre współdziałanie funkcjonariuszy celno-skarbowych lubuskiego i wielkopolskiego urzędu celno-skarbowego.Początkowo kierowca deklarował, że naczepa jest pusta. Obraz jaki się pojawił po otwarciu skrzyni ładunkowej wyraźnie przeczył temu oświadczeniu. W jej wnętrzu w 28 wypełnionych po brzegi mauzerach znajdowała się ciecz. W tej sytuacji szofer, mieszkaniec woj. zachodniopolskiego, przyznał się, że z Niemiec do Estonii przewozi olej smarowy, którego odbiorcą jest firma rumuńska. Okazał też do kontroli dokumenty, z których wynikało, że w mauzerach znajduje się 23.900 kg ciekłego oleju smarowego. Weryfikacja numeru rejestracyjnego ciągnika i naczepy w stosownym systemie wykazała, że towar na czas tranzytu przez terytorium Polski nie został zgłoszony w systemie rejestracji i monitorowania przewozu towarów (SENT). Kierujący nie przyjął mandatu w wysokości 7,5 tys. zł za brak numeru referencyjnego SENT. W związku z powyższym sprawę przekazano do sądu. Na miejscu zdarzenia przewożony olej poddano analizie w mobilnym laboratorium. Wynik wskazywał, że przedmiotem transportu może być olej napędowy. Próbki oleju wysłano też do Laboratorium KAS w Koroszczynie w celu ostatecznej ich weryfikacji. W ramach pomocy prawnej otrzymano też informację, że rumuński odbiorca towaru nie posiada wymaganych w takich sytuacjach koncesji na handel towarami akcyzowymi. Zobacz też wideo: Potrącenie 17-latki w Zielonej Górze. Sprawca zostawił ranną dziewczynę na drodze i uciekł materiały prasowe
W miniony wtorek (20 listopada) funkcjonariusze lubuskiej Krajowej Administracji Skarbowej we współpracy z funkcjonariuszami Wielkopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego zatrzymali kolejny ładunek nielegalnego oleju smarowego. Towar niezgłoszony w systemie jechał w naczepie pod plandeką w 28 mauzerach. Do zatrzymania zestawu ciężarowego z naczepą doszło koło Kożuchowa. Poprzedziło je wcześniejsze dobre współdziałanie funkcjonariuszy celno-skarbowych lubuskiego i wielkopolskiego urzędu celno-skarbowego. Początkowo kierowca deklarował, że naczepa jest pusta. Obraz jaki się pojawił po otwarciu skrzyni ładunkowej wyraźnie przeczył temu oświadczeniu. W jej wnętrzu w 28 wypełnionych po brzegi mauzerach znajdowała się ciecz. W tej sytuacji szofer, mieszkaniec woj. zachodniopolskiego, przyznał się, że z Niemiec do Estonii przewozi olej smarowy, którego odbiorcą jest firma rumuńska. Okazał też do kontroli dokumenty, z których wynikało, że w mauzerach znajduje się 23.900 kg ciekłego oleju smarowego. Weryfikacja numeru rejestracyjnego ciągnika i naczepy w stosownym systemie wykazała, że towar na czas tranzytu przez terytorium Polski nie został zgłoszony w systemie rejestracji i monitorowania przewozu towarów (SENT). Kierujący nie przyjął mandatu w wysokości 7,5 tys. zł za brak numeru referencyjnego SENT. W związku z powyższym sprawę przekazano do sądu. Na miejscu zdarzenia przewożony olej poddano analizie w mobilnym laboratorium. Wynik wskazywał, że przedmiotem transportu może być olej napędowy. Próbki oleju wysłano też do Laboratorium KAS w Koroszczynie w celu ostatecznej ich weryfikacji. W ramach pomocy prawnej otrzymano też informację, że rumuński odbiorca towaru nie posiada wymaganych w takich sytuacjach koncesji na handel towarami akcyzowymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska