KIEŁCZ. Mieszkańcy Kiełcza wytwarzają magnesiki z fotografiami miejscowości. Tak zbierają na zakup karuzeli na plac zabaw

Na skraju długiej targowej lady uwagę zwracało mnóstwo miniaturowych fotografii. Tak jak się domyślaliśmy, były to popularne magnesiki, jakie od lat wielu turystów przywozi jako pamiątki z podróży.

- Sprzedajemy ręcznie robione magnesy, wszystkie powstały w Kiełczu ze zdjęć wykonanych przez naszą panią Tereskę - zachęcała do nabycia pamiątki pani Ewa.

Pani Tereska jeździ po całej gminie i robi zdjęcia

Jak się dowiedzieliśmy, magnesiki przygotowane zostały głównie głównie przez kobiety w Kiełczu. Pomysłodawczynią jest jedna z mieszkanek miejscowości.

- Pani Tereska jeździ po całej gminie i robi zdjęcia. Można na tych fotografiach znaleźć także swój domek. Proszę poszukać, może się uda - zachęca pani Ewa kolejne osoby odwiedzające stoisko Kiełcza.

Co ważne, oprócz zdjęć z gminy były również fotografie ze wsi Jeziory. - To jest nasza zaprzyjaźniona wioska ,zawsze nas odwiedza - podkreśla pani Ewa i dodaje, że „Szczańca jest najwięcej i najwięcej dzisiaj sprzedaliśmy”.

ZOBACZ: Zdjęcia z dożynek gminnych w Szczańcu 2019

Przepis na wykonanie magnesiku jest prosty. Zdjęcia wykonywane są aparatem cyfrowym, czasem nawet telefonem się udaje. Następnie pani Tereska drukuje zdjęcie na domowej drukarce. Kupowany „na metry” magnes jest cięty. - Dzieci nam pomagają, nie jest to trudne - zapewnia pani Ewa. Do zdjęcia wkładany jest kartonik stanowiący usztywnienie,dalej zawijanie, klejenie i mocowanie magnesu. Wychodzi piękna lokalna pamiątka.

- Zbieramy pieniążki na wyposażenie naszego placu zabaw, przede wszystkim brakuje nam karuzeli - mówi sołtys Ewa Franc.

POLECAMY: Targ dożynkowy w Szczańcu 2019

POLECAMY: Dożynkowy turniej wsi Szczaniec 2019

Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.
Zajrzyj też na Facebooka tygodnika Dzień za Dniem