MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiełbaska z toksynami

Grażyna Zwolińska
Grill jest u nas bardzo popularny. Zazwyczaj na ruszt kładziemy kiełbasę tak, jak uczestnicy zielonogórskiego Dnia Sąsiada. A może by tak zgrillować jakieś warzywka?
Grill jest u nas bardzo popularny. Zazwyczaj na ruszt kładziemy kiełbasę tak, jak uczestnicy zielonogórskiego Dnia Sąsiada. A może by tak zgrillować jakieś warzywka? fot. Mariusz Kapała
Mimo opinii naukowców, że grillowana żywność do najzdrowszych nie należy, jej miłośnicy i tak będą się nią zajadać.

Powinni jednak mieć świadomość, że z grillem trzeba uważać.
Grillowane potrawy mają specyficzny smak, który większości z nas kojarzy się z urlopem, wakacjami i przyjemnymi chwilami spędzonymi na powietrzu. Takie dania są jednak nie tylko smaczne, ale i niezbyt bezpieczne dla naszego zdrowia.

Wywołują zniszczenia

Nie chodzi wyłącznie o to, że grillowane smakołyki jemy zwykle wieczorem, co już samo w sobie nie jest najlepszym rozwiązaniem. Narażamy się przecież przez to na zgagę, niestrawność, kolki itp. Gorsze jest to, że w tak przyrządzanej żywności pod wpływem bardzo wysokich temperatur zachodzą procesy, które nie są obojętne dla naszej zdrowotnej kondycji. Dowodzą tego badania, jakie przeprowadził zespół z Mount Sinai School of Medicine w Nowym Jorku.

Amerykańscy uczeni dowodzą, że ludzki organizm przejmuje z grillowanych, ale też smażonych potraw substancje, które w dużych ilościach działają jak toksyny. Darujmy sobie cytowanie fachowych wywodów. W największym skrócie chodzi o to, że substancje te (nazwane AGE), kumulują się w organizmie człowieka i mogą wywołać zniszczenia podobne do tych, jakich dokonują tzw. tłuszcze trans.

Powstają one w procesie technologicznej obróbki i obniżają poziom tzw. dobrego cholesterolu, podwyższając poziom tego złego. Przyczynia się to choćby do rozwoju chorób serca.

Na rozgrzany węgiel

Jest potwierdzone, że zwiększona obecność AGE w organizmie wiąże się z występowaniem różnego rodzaju zapaleń, chorób nerek, chorób naczyniowych, a także insulinooporności, co z kolei może prowadzić do cukrzycy. Nie wyklucza się też ich wpływu na rozwój choroby Alzheimera.

Tymczasem w potocznej opinii potrawy z grilla uchodzą za zdrowe. Tracą przecież podczas grillowania to, co szkodzi i tuczy, czyli tłuszcz, a jednocześnie zachowują wiele właściwości odżywczych. Większość z nas uznaje mięsa z grilla za zdecydowanie zdrowsze od mięs smażonych.

- Niestety, prawdą jest, że niektóre potrawy z grilla nie są najzdrowsze. Chodzi jednak nie tyle o sam proces grillowania, lecz o to, co grillujemy - podkreśla Kazimierz Kłodawski, pasjonat odżywiania naturalnego, właściciel Szkoły Żywienia Naturalnego w Gorzowie Wlkp.

- Wytapiający się z przyrządzanego na grillu mięsa tłuszcz, spada na rozgrzany węgiel, odparowuje, a mięso jest poddawane działaniu powstających z tego tłuszczu oparów. Jest w nich wiele bardzo szkodliwych składników, m.in. kwas erukowy.

Jak potwierdzają uczeni, związki powstające podczas grillowania, wywołują powstawanie wolnych rodników, w konsekwencji uszkadzających tkanki i narządy. Oczywiście sporadyczne korzystanie z grilla nie stanowi jeszcze wielkiego zagrożenia. Trzeba jednak pamiętać, że AGE kumulują się w nas.

Poza tym powstają one też w organizmie człowieka wraz z wiekiem. Podczas badań uczeni z Nowego Jorku znaleźli ich najwięcej u osób w wieku od 60 do 80 lat, deklarujących się też jako miłośnicy grillowanej i smażonej żywności. Zaskoczył ich jednak fakt obecności dużej ilości AGE u osób jeszcze dość młodych, ale spożywających duże ilości grillowanego i smażonego mięsa.

Na ruszt z kalafiorem

- Polecałbym znaczące ograniczenie spożywania mięs z grilla, na rzecz grillowanych warzyw i owoców, a także sojowego tofu - podkreśla Kazimierz Kłodawski. - Unikniemy wtedy kontaktu z niezdrowymi substancjami wnikającymi do potraw podczas spalania tłuszczu na rozgrzanych węglach.

Mamy teraz pełnię warzywnego sezonu. Korzystajmy z niego, grillując warzywa dyniowate, takie jak cukinie, patisony, a także kalafior, ogórki itp. Róbmy warzywne szaszłyki. Są piękne kolorystycznie i ciekawe w smaku. A jeśli już nie możemy żyć bez grillowanego mięsa, to przyrządzajmy potrawy mięsno-warzywne.

Kazimierz Kłodawski radzi też grillowanie ryb, podpowiadając, że dobrze jest używać do tego specjalnych tacek. Mówi, że nie należy szczególnie zachęcać dzieci do jedzenia mięs z grilla, ale przyzwyczajać je raczej do smakowitych grillowanych owoców i warzyw.

A tak w ogóle, to naukowcy podpowiadają, że jeśli chcemy się dłużej cieszyć zdrowiem, to powinniśmy znacznie częściej niż po potrawy z grilla, sięgać po te gotowane, także na parze i duszone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska