Kiedy wróci colchicyna?

Jak dodał, na razie ratuje się w ten sposób, że jeździ do Frankfurtu nad Odrą, gdzie colchicyna jest dostępna. Ale to drogie rozwiązanie i nie do zastosowania na dłuższą metę. Zapytaliśmy o lek w Polskiej Grupie Farmaceutycznej, jednej z największych krajowych hurtowni leków. Karolina Dąbrowska z biura prasowego PGE potwierdziła, że zapasy leku skończyły się w ostatnich dniach czerwca.

- Jego producentem jest firma Solvay Pharma, proszę tam pytać, może coś więcej wiedzą - radzi. Faktycznie, w firmie dowiedzieliśmy się więcej, ale tylko dlaczego lek zniknął z aptek. - Byliśmy producentem leku do grudnia 2008 r. Od stycznia tego roku licencję na jego wytwarzanie odkupiła od nas firma Pharmaselect z Wiednia i to ona odpowiada za jego dostawę do aptek - poinformowała Małgorzata Maurer z biura prasowego Solvay. Jak dodała, nowy właściciel licencji jest w trakcie rejestracji leku w Polsce. - Z tego co wiemy, nowy producent uzyskał jednak możliwość dostarczania preparatu na polski rynek jeszcze przed zakończeniem rejestracji i jest w trakcie jego importu - stwierdziła.

W Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych w Warszawie nie dowiedzieliśmy się jednak, kiedy dokładnie colchicyna pojawi się w aptekach. - Trwa proces jej rejestracji, naszym zdaniem przebiega on sprawnie. Producent uzupełnia niezbędną dokumentację, na podstawie naszej opinii decyzję podejmie minister zdrowia - odpowiedział nam rzecznik Wojciech Łuszczyna.

Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Zielonej Górze informuje, że w sytuacji braku leku w aptekach ratunkiem może być jego tzw. import docelowy. - Lekarz prowadzący może wystąpić z wnioskiem do Ministerstwa Zdrowia o sprowadzenie leku z zagranicy, z kolei pacjent może wystąpić o jego refundację. Może to jednak potrwać - zastrzega.

W sprawie importu docelowego dzwonić należy do departamentu polityki lekowej Ministerstwa Zdrowia, tel. 0 22 634 94 42 i 022 634 94 19.